Sobota w Lesznie stoi pod znakiem charytatywnej zbiórki dla Marysi. Trzeba dla niej uzbierać 9 milionów złotych, bo lek, który ma uratować jej zdrowie nie jest refundowany.
Od kilku tygodni rozkręcane są zbiórki, aukcje i akcje dla Marysi Drożdżyńskiej z Brenna. Inicjatorem części z nich jest Stowarzyszenie Leszczyński Bank Żywności, który zorganizował zbiórkę tekstyliów i zachęca do układania złotówek przeliczanych na metry. Kolejnym działaniem jest kwesta uliczna. Na apel o udział w niej odpowiedziało wiele osób.
- Zobaczyłyśmy informację na Librusie i zgłosiłyśmy się żeby pomóc - powiedziała nam Hanna Gosiewska, jedna z wolontariuszek z II Liceum Ogólnokształcącego, która kwestowała razem z koleżankami Julią Wawrzeniak i Mają Marcinkowską.
Wśród wolontariuszy byli także prezydent Łukasz Borowiak i radni Leszna oraz posłowie Wiesław Szczepański i Grzegorz Rusiecki.
- Po obejrzeniu filmiku o historii Marysi, który jest dostępny w Internecie, każdy kto jest rodzicem nie ma chyba wątpliwości, że warto się zaangażować i po prostu pomóc - usłyszeliśmy od G. Rusieckiego.
- Niestety kwota na leczenie nie jest refundowana, więc rodzice muszą sami ją uzbierać - to komentarz W. Szczepańskiego, który nie tylko tak wspomógł akcję. Układał również złotówki dla Marysi oraz przekazał gadżety na licytacje. - Dzisiaj chcę również uzbierać trochę pieniędzy, żeby można było wesprzeć rodzinę.
Do Leszna w dniu zbiórki przyjechał tata Marysi, Mikołaj Drożdżyński.
- Serce rośnie patrząc na to, ilu ludzi nam pomaga.
Jak radzą sobie rodzice?
- Pomaga nam nadzieja, że jest lek dla Marysi.
Marysia może być poddana kosztowej terapii, ale jej waga nie może przekroczyć 13 kilogramów. Obecnie dziewczynka waży ponad 6. Rodzice żyją nadzieją, że mają jeszcze czas na zebranie pełnej kwoty.
W Lesznie jest 150 puszek i kilka sztabów. Zbiórka odbywa się także we Wschowie. W kolejnych tygodniach dołączyć mają inne miejscowości. Na 5 czerwca planowane są kwesty w Kościanie i Wolsztynie.
- Czas goni, bo Marysia rośnie, ale liczymy, że jak najszybciej uda się zebrać potrzebną kwotę - mówiła Michalina Wilczkowiak, koordynatorka zbiórki, wolontariuszka i członek Zarządu Stowarzyszenia Leszczyński Bank Żywności.
W niedzielę, 23 maja jest planowana "Fala dobra dla Marysi!", która odbędzie się w Boszkowie. Bazą będzie Klub na Fali przy ul. Dominickiej.
O godz. 9 rozpocznie się marsz nordic walking dookoła jeziora Dominickiego na dystansie około 5 km. O godz. 9:30 wystartuje bieg, którego dystans wyniesie nieco ponad 10km. Natomiast o godz. 10 wystartują rowerzyści, również na nieco ponad 10 km.
O godz. 10 na plaży Pudełkowo rozpocznie się yoga.
Pieniądze dla Marysi można też wpłacać tutaj.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz