Jeden kierunek w PWSZ zostanie zamknięty. Prezydent pisze list do ministra Czarnka

Prezydent Łukasz Borowiak zwrócił się do ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka, a chodzi o zamknięcie filologii angielskiej i hiszpańskiej w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Lesznie.

Łukasz Borowiak zdecydował się pomóc studentom w dokończeniu nauki na uczelni im. Jana Amosa Komeńskiego.

W piśmie do ministra edukacji napisał:

"Z ogromnym zaskoczeniem i smutkiem przyjąłem informację o konieczności zamknięcia kierunku filologii angielskiej i hiszpańskiej na Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej im. Jana Amosa Komeńskiego w Lesznie, i to już od najbliższego semestru akademickiego.

Organizowanie działalności uczelni wyższych i kontrola jakości świadczonych przez nie usług nie są kompetencjami samorządu i absolutnie nie zamierzam polemizować z wydaną przez Polską Komisję Akredytacyjną decyzją. Pozwalam sobie jednak zwrócić z prośbą do Pana Ministra o specjalną zgodę na dokończenie nauki na tych kierunkach studentom drugiego i trzeciego roku leszczyńskiej szkoły. To grupa ok. 90 osób, dla których zmiana uczelni na obecnym etapie kształcenia byłaby niezwykle trudna, a dla niektórych z nich wręcz niewykonalna.

Wiem, że władze PWSZ w Lesznie starają się znaleźć miejsca dla studentów zamykanych kierunków na uczelniach innych miast, ale to zadanie karkołomne i z wielu względów niekorzystne, stąd moja interwencja i wniosek o wydanie specjalnej zgody na dokończenie przez nich nauki na swojej macierzystej uczelni. Konieczność zmiany szkoły w chwili, gdy do zdobycia upragnionego dyplomu brakuje zaledwie jednego lub trzech semestrów, może młodym ludziom pokrzyżować naukowe i zawodowe plany, a w skrajnych przypadkach doprowadzić nawet do zarzucenia studiów i rezygnacji z tej ścieżki doskonalenia siebie. Byłaby to niepowetowana strata dla naszej lokalnej społeczności i dla Polski w ogóle, bo przecież wykształcone kadry to jeden z filarów silnego państwa i jestem pewien, że mimo zastrzeżeń ze strony PKA, studenci wkładają mnóstwo wysiłku i serca w naukę, chcąc zdobyć wyższe wykształcenie, aby potem podjąć satysfakcjonującą pracę i móc służyć społeczeństwu.

Wierzę, że przedstawione argumenty znajdą zrozumienie Pana Ministra i spowodują wydanie decyzji oczekiwanej przez społeczność leszczyńskiej uczelni, zainteresowanych studentów i ich bliskich.

Osobiście jestem przekonany, że zgoda Pana Ministra na dokończenie nauki na macierzystej uczelni spotka się z ogromną wdzięcznością i zmotywuje zarówno studentów, jak i wykładowców do lepszej pracy i większego wysiłku naukowego".