Zamknij

Czy łucznicy zatrzymają ekspansję dzików na tereny polskich miast? Zawodowcy robią to po cichu i precyzyjnie.

10:48, 27.10.2021 Aktualizacja: 08:02, 28.10.2021
Skomentuj

Człowiek wchodzi swoimi zabudowaniami w tereny leśne, a dziki i inni mieszkańcy lasów, coraz częściej i coraz głębiej zapuszczają się na tereny zabudowane. Ten problem ma także Leszno.

Poryte trawniki są bardzo charakterystyczną wizytówką pozostawioną przez goszczące w mieście dziki. W Lesznie mocno zaznaczają swoją obecność między innymi przy ul. Estkowskiego, choć żołędzi nie brakuje w pobliskich, pięknych lasach Nadleśnictwa Karczma Borowa.

Nasi czytelnicy także opowiadali nam o dzikach uwielbiających żerowanie i tarzanie się w uprawach warzyw w dzielnicy Zaborowo. Plantator chcąc ochronić swoje źródło utrzymania używał ładunków, które swym hukiem miały za zadanie zniechęcić dziki do urządzania sobie uczty i tarzania się w uprawach cebuli, czy ziemniaków. Niestety, strzały jednocześnie budziły mieszkańców pobliskich domostw.

Na spotkaniu w Osiecznej zorganizowanym przez Wielkopolską Izbę Rolniczą, a poświęconym zagrożeniom związanym z ASF, padła propozycja rozwiązania tego problemu.

Łowczy okręgowy z Poznania Mikołaj Jakubowski (na zdjęciu) zapewnił, że skutecznie problem mogą rozwiązać zawodowi łucznicy, których nie brakuje w strukturach Polskiego Związku Łowieckiego. Trafiają oni dzika precyzyjnie i po cichu, a zwierzę po strzale przemieszcza się zwykle nie dalej niż 10 metrów.

W Polsce prawo nie dopuszcza jednak tego rodzaju polowania, dlatego polscy łucznicy wykorzystywani są w innych krajach. Udało im się powstrzymać dziki wdzierające się między innymi na przedmieścia Madrytu. 

 

(JAC fot. JAC)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%