Jak będzie wyglądać pływalnia Akwawit po przebudowie? Zobaczcie (zdjęcia)

Pozostaną trzy niecki basenowe, rozebrana będzie zjeżdżalnia zewnętrzna. Utrzymana będzie funkcja konferencyjna obiektu, przybędzie część solankowa, gdzie będą się mogły rehabilitować osoby po covidzie. To tylko niektóre założenia programu funkcjonalno-użytkowego pływalni Akwawit. W czwartek poznali je radni, a także my - dziennikarze.

Posiedzenie radnych odbyło się zdalnie. Uczestniczyli w nim specjaliści, którzy - na zlecenie magistratu - przygotowują program przebudowy pływalni.

Jak będzie wyglądał nowy basen?

Z obecnego budynku pozostanie właściwie szkielet, który będzie wypełniony na nowo. Zniknie zewnętrzna zjeżdżalnia. Rozebrane mają być także schody prowadzące do budynku. Zamiast nich powstanie pochylnia, która prowadzić będzie już z parkingu do drzwi wejściowych i będzie ona także wykorzystywana przez osoby niepełnosprawne. 

Na parterze zostaną toalety ogólnodostępne, będzie punkt handlowy oraz medyczny. Przebudowane będą szatnie, a większość obecnych ścianek działowych w pomieszczeniach szatniowych zostanie wyburzona. Planowana jest dodatkowa szatnia dla rodzin. Z szatni będzie przejście pod prysznice i dalej do hali basenowej.

Wymiary obecnych niecek basenowych pozostaną takie same.

Duży basen będzie miał długość 25 m i głębokość 1,8-2 metra. Będzie - i to jest nowość - wykończony stalą nierdzewną. Niecka rekreacyjna i brodzik dla dzieci będą żelbetowe z wykończeniem ceramiką. Baseny będą mieć nową izolację.

Na parterze, w miejscu solariów będzie strefa solankowa - wanny solankowe i grota solna, szczególnie polecana osobom po covidzie. Na tej kondygnacji będą także pomieszczania dla pracowników, do których będzie prowadziło wejście z boku budynku.

Pływalnia będzie, tak jak obecnie, połączona z hotelem.

Na parterze będzie część sportowo-rekreacyjna - sale do rehabilitacji i zajęć grupowych oraz szatnie. Widownia i biura zostają na swoim miejscu. Zamiast baru z kuchnią i części jadalnej, która funkcjonowała na basenie będzie strefa konferencyjna - duża sala z możliwością podzielenia jej na dwie mniejsze przystosowana do obsługi przez firmy cateringowe. Do części konferencyjnej można będzie wejść także bezpośrednio z zewnątrz, od strony kortów tenisowych.

Na basenie nie będzie restauracji, bo jest ona planowana w części hotelowej kupionej przez prywatnego inwestora.

W piwnicach będą urządzenia do obsługi basenów. Zostanie tam także dotychczasowa strefa SPA, bo była odnowiona krótko przed zamknięciem obiektu.

Kubatura obiektu ma się zmniejszyć - na hali basenowej sufit będzie podwieszany, dzięki czemu łatwiej będzie ją ogrzać. 

Basen miałby być ogrzewany z zakładów spirytusowych, ale miałby mieć także alternatywne źródło ciepła - pompy cieplne lub panele.

Szacunkowy koszt przebudowy pływalni ma wynieść 50 mln zł, ale tak naprawdę wszystko zależeć będzie od tego, jaki będzie ostateczny projekt inwestycji oraz wynik przetargu i wybór wykonawcy. Samorząd chce się starać o dofinansowanie zewnętrzne, m.in. z Polskiego Ładu. 

Sama przebudowa pływalni może potrwać minimum 1,5 roku, do tego jakieś 8 miesięcy będzie potrzeba na wykonanie pełnej dokumentacji oraz uzyskanie pozwolenia na budowę. Tak więc ponowne uruchomienie Akwawitu może zająć około trzech lat.

Najwięcej zastrzeżeń do zaprezentowanego programu miała radna Aleksandra Petrus-Schmidt z PL 18. Jej uwagi dotyczyły m.in. tego, że na basenie powinna być restauracja, pytała także o koszty funkcjonowania całego obiektu, czy zostały one już skalkulowane. Radna mówiła także, że konieczna jest ponowna dyskusja o basenie, tym bardziej że goszczący na posiedzeniu inżynierowie musieli opuścić spotkanie wcześniej.

Radni dopytywali także m.in. jak będą skomunikowane ze sobą poszczególne strefy obiektu, czy będzie basen na zewnątrz i co ma największy wpływ na koszty remontu Akwawitu.  

Pytania radnych zdenerwowały prezydenta Łukasza Borowiaka. - To jest modernizacja istniejącej pływalni, a nie budowa od nowa. Nie da się zrobić wszystkiego. Nie da się zrobić tak, aby klient w slipkach przeszedł z jednej części do drugiej. Ręce mi już opadają, bo wciąż słyszę jedynie krytykę. Czuję się tym wszystkim zniechęcony - mówił włodarz miasta. - Basen w Lesznie nie będzie konkurował z Termami w Poznaniu. Nikt z Warszawy nie przyjedzie do Leszna tylko po to, aby się wykąpać w naszym basenie. To już nie są te czasy. 

Zdaniem prezydenta, odnowiony Akwawit będzie spełniał wszystkie potrzebne funkcje (sportową, rekreacyjną, rehabilitacyjną, konferencyjną i biurową), ale znaczenie tego obiektu nie będzie już takie, jak wtedy gdy powstawał. To nie będzie ewenement na skalę Polski i nie będą tu przyjeżdżać wycieczki z całego kraju.

Poniżej rzut na obiekt z zewnątrz. Części zaznaczone na kolorowe będą przebudowane. Na kolejnym rysunku rzut na parter budynku.

A na zdjęciach przypominamy zdjęcia pływalni z lipca 2021 roku.

[FOTORELACJA]5819[/FOTORELACJA]