- Tegoroczne Dni Uczelni powinny nam uświadomić jak ważne jest baczne przyglądanie się światu i drugiemu człowiekowi. Tylko wtedy potrafimy empatycznie doświadczyć tego, co przeżywają młodzi ludzie z Ukrainy, którzy studiują w naszej uczelni, ale wszyscy, którzy przybyli do Leszna - podczas inauguracji Dnia Patrona Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej imienia Jana Amosa Komeńskiego mówił rektor uczelni Janusz Poła.
Dzień Patrona to święto, które PWSZ obchodzi w gronie wykładowców, studentów, a także przyjaciół uczelni.
Pierwszym punktem obchodów była uroczystość pod pomnikiem Jana Amosa Komeńskiego.
- Tegoroczne Dni Patrona Jana Amosa Komeńskiego przeżywamy w tragicznym czasie, gdy nasi ukraińscy przyjaciele odpierają niczym nie spowodowaną agresję Rosji na swoją ojczyznę - mówił rektor Janusz Poła. - Niegdyś w podobnych okolicznościach, spowodowanych następstwami wojny trzydziestoletniej Komeński wraz z braćmi czeskimi jako uchodźca osiedlił się w Lesznie. Skłania to do refleksji. Nasz patron pisał "Nikt nie rodzi się sam dla siebie, wszyscy rodzą się dla ludzkiego społeczeństwa, a kto mu nie pomaga według swoich sił, nie jest godzien tego, aby inni mu pomagali". W tym kontekście misją naszej uczelni staje się nie tylko edukacja, ale też rozwijanie wrażliwości studentów na los innych i wychowanie ich w duchu solidarności z potrzebującymi i pokrzywdzonymi. Pierwszorzędną rolę w tym odgrywa nauczanie. Komeński mówił, że głównie niewiedza powoduje niesnaski, obłudę i nienawiść.
Wśród gości byli przedstawiciele Technicznego Uniwersytetu w Libercu i Szkoły Pielęgniarskiej w miejscowości Ždár nad Sázavou.
Dzisiaj także odbył się panel edukacyjny.
[FOTORELACJA]6605[/FOTORELACJA]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu leszno24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz