Jeden z wilkowickich rolników zamierza zagospodarować odpady z hodowli bydła stawiając na terenie gospodarstwa przy ul. Lipowej biogazownię. Mieszkańcy okolicznych posesji w piśmie do wójta gminy Lipno wyrazili zdecydowany sprzeciw.
Zaprojektowana biogazownia ma mieć moc 499 kW, co jest wartością dziesięciokrotnie wyższą niż typowa biogazownia stosowana w gospodarstwie rolnym. Wójt gminy Lipno Łukasz Litka potwierdził obawy mieszkańców, że może to spowodować dowożenie odpadów z zewnątrz.
W tej sytuacji trudno dziwić się mieszkańcom, którym przed domami miałyby przejeżdżać beczkowozy z gnojowicą.
- Uwzględniając obawy zgłoszone przez mieszkańców przygotowujemy odmowną decyzję dla inwestora - wyjaśnił wójt Łukasz Litka. - Będzie miał on prawo odwołania się od tej decyzji.
Należy mieć nadzieję, że w tej sytuacji zwyciężą argumenty i nie dojdzie do waśni pomiędzy sąsiadami. Być może biogazownia jest elementem zmniejszającym uciążliwość gospodarstwa dla otoczenia.
Na zdjęciu centrum Wilkowic.
df10:54, 22.07.2022
mieszkańcy wsi są przeciwni: kurnikom, chlewom, oborom, wysypywanemu obornikowi... ha ha ha ?
Max11:59, 22.07.2022
Panie wójcie. A może jakaś inna lokalizacja. Przecież ten człowiek chce zainwestować własne pieniądze, rozwiązując dwa problemy, utylizacja bioodpadów i produkcja prądu. Uważam, że należy mu się pomóc z Pana strony, a nie rzucanie kłód pod nogi. Naprawdę nie da się pogodzić obu zwaśnionych stron?
Daw12:50, 22.07.2022
Mieszkańcy hmmm a może tak ludzie z miasta zrobili przeciw normalny człowiek z wioski by się cieszył mamy się rozwijać mamy być Bio pozyskiwać energię A wójt głową gminy nie pozwala na to trochę nie fer .
Jan ze wsi13:48, 22.07.2022
Ludzie ale prąd z tego będzie? Nie chcecie mieć prądu? Kury nie, wiatraki nie, biogazownie nie, może skansen pobudujemy?
Xyz 17:14, 22.07.2022
Nowo miastowym przeszkadzają zapachy wsi. Trzeba było wybudować się w mieście. To wieś więc albo zaakceptują albo niech się wyprowadza
Zxc23:14, 22.07.2022
Jestem przekonany, że inwestor po decyzji odmownej dopiero będzie uciążliwym sąsiadem... z tego Co się orientuję ma niezakryty zbiornik na gnojowice wystarczy, że w upalny dzień włączy mieszadło... gratuluję szumu medialnego i jednoczesnie współczuję sąsiadom... Bo na jego miejscu nie miałbym już skrupułów ?
Qwe23:18, 22.07.2022
Panie redaktorze już trwała dyskusja na ten temat i z tego Co zostało już wyjawnione na wilkowickiej stronie biogazownia ma mieć docelowo moc 250kw... może byłoby lepiej przed artykułem zorientować się dokładnie w temacie??? Panie Wójcie wydając decyzję odmowną popełnia Pan duży błąd!
Fakt13:04, 23.07.2022
Błędem był zbiornik na milion litrów gnojowicy i pozwolenie na jego budowę. Ten sam rolnik sprzedał grunty pod domy gdzie powstało osiedle mieszkający tam ludzie nie byli świadomi iż ta sama osoba wybuduje na ulicy taki zbiornik. Poprzez takie działanie jego jak i gminy powinni ludzie wystąpić o odszkodowanie zabudowania oraz grunty będą mniej atrakcyjne do zakupu.
Mieszkaniec 13:19, 23.07.2022
Osoby popierające zapachy wsi zapraszamy na ulice Nowa w trakcje działania mieszadła poczucie o czym jest mowa i wypowiedzeniu się czy codzienne chcielibyście to czuć. Jedna osoba chce się wzbogacać kosztem innych. Posiada inne lokalizacje na których nie było by to kłopotem. Dlaczego pozwala się budować tak potężne zbiorniki na gęsto zabudowanych osiedlach.
Do mieszkaniec14:48, 23.07.2022
A wyobrażasz sobie że teraz taki rolnik miałby przeciągnąć rurociąg przez wszystkie posesje??? ??? nie bądź śmieszny człowieku! Już widzę te protesty odnośnie budowy rurociagu ? gnojowica śmierdzi bo zbiornik nie jest zakryty. Po to powstaje biogazownia by właśnie takowe zapachy wyeliminowac do minimum. Widać ogromny brak wykształcenia w temacie rolniczym i brak chęci komunikacji u co niektórych mieszkańców... A tak zapytam z ciekawości kiedy mieszadło było ostatnio włączone??? Rowniez mieszkam w pobliżu Nowej i z tego Co wiem od czerwca nie jest ono specjalnie uruchamiane... Ja tam im kibicuje i nikomu nie zazdroszczę "wzbogacania sie" ???bo jak nie wiadomo o co chodzi to, o to, że ludzi kuje coś ze ktoś może mieć czegoś więcej od nich... ludzie każdy chce się rozwijać! jak kupowaliscie działki to wiedzieliście gdzie się budujecie... A teraz pretensje ??? oby to wszytsko im się udało i nagonka na tych sympatycznych i pomocnych w każdej sytuacji sąsiadów wreszcie ucichła. Powodzenia !!!
Muchy15:49, 23.07.2022
Od jakiegoś czasu w okolicy Nowej jest inwazja much!!! Kręgu odkrytego nie było to był spokój, aktualnie jest tragedia! Wczoraj to chyba było apogeum tego dziadostwo. Od razu uprzedzam, że nie jestem napływowym mieszkańcem tylko rodowitym człowiekiem tej wsi. Jeszcze biogazownie wystawić i czekać na kolejne "atrakcje". Stop!!!
Do muchy16:38, 23.07.2022
To jest wieś, są zwierzęta, obornik, gnojowica i muchy... są upały więc insekty się mnożą w zaskakującym tempie... I nie tylko na Nowej jest inwazja much... Ale wszędzie...
Mieszkaniec Ostrorog16:51, 23.07.2022
Prawda jest taka, że muchy w tym roku, to jakieś apogeum... mieszkam na przeciwko statnini koni w bloku i też mamy inwazję... A nic się tam nie zmieniło... jakoś nie słyszałem o proteście na osiedlu przeciwko muchom które są w stadninie...
dramat12:26, 26.07.2022
Gdyby nie ludzie napływający z miasta to dalej byście spacerowali w gumiakach po polnych drogach.
Wieś nie bogaci się przez to, że jakiś gospodarz buduje bio-gazowanie, a przez to, że nowi mieszkańcy zaczynają płacić tam podatki.
Wieś nie musi oznaczać smrodu gnoju, gówna porozwalanego po ulicach. Polecam się ogarnąć, mamy XXI wiek.
Nick13:36, 13.08.2022
Po pierwsze inwestorem zapewne nie jest rolnik lecz firma Dynamic Biogaz, rolnik tylko udostępnia teren oraz dostarcza substrat i oczywiste jest, że z tych kilku krowek, które posiada nie jest w stanie "obsłużyć" biogazowni o mocy 249 kW (zgłoszenie jest na 499 kW, ponieważ firma DB na 100 % będzie chciała docelowo taką efektywność osiągnąć, gdyż tylko w takim przypadku nastąpi szybszy zwrot inwestycji) a wiąże się to z dowożeniem biomasy z zewnątrz I tu następuje największa uciążliwość dla okolicznych mieszkańców. W Przyrodzie biogazownia (również Dynamic Biogaz) gdy powstała miała 249 kW i było O.K. , aktualnie ma moc powyżej 1 mW i dowożone są substraty z zewnątrz a w wiosce nie ma czym oddychać (najgorsze są odpady poubojowe). Gospodarstwo Pana M.K. jest po prostu za malutkie :-( Po drugie gdyby Pan K. nie sprzedał gruntów pod osiedle mieszkalne to też nikt by nie protestował !!!
Nick13:45, 13.08.2022
Muchy to nie biogazownia, radzę poszukać w "intenetach" lub przejechać się do istniejącej biogazowni o mocy 249, gdyby rolnik zainwestował w biogazownie o mocy 11 kW ( bo na taką ma " moc" jego stadko krówek) to nikt by nawet nie zauważył, ale to co chce wybudować inwestor, czyli firma z Poznania to potężna instalacja i zapewniam, że nikt nie chciałby mieszkać tuż obok !!! Codzienny konwój pojazdów dostarczający "wkład" do biogazowni ?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu leszno24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
0 1
Acha czyli jak był obornik to much nie było??? ???
1 0
Kurde mieszkam na wsi. Nie ma aninjedego gospodarstwa na tej wsi i tez są muchy i to nie mało. Ciekawe dlaczego