Dowódca Garnizonu Leszno zakończył służbę. Kto go zastąpi? (zdjęcia)

Służbę w Wojsku Polskim zakończył podpułkownik Daniel Katarzyński, dowódca 1. Leszczyńskiego Dywizjonu Przeciwlotniczego i jednocześnie dowódca Garnizonu Leszno. Do czasu powołania nowego szefa Dywizjonu obowiązki dowódcy będzie pełnił major Wiktor Rusinek, który do tej pory był zastępcą podpułkownika Katarzyńskiego.

Przekazanie tych obowiązków odbyło się w czwartek, 29 września na uroczystej zbiórce pierwszego dywizjonu. W tym wydarzeniu uczestniczyli m.in.: pułkownik Piotr Jaraczewski – zastępca dowódcy 4. Zielonogórskiego Pułku Przeciwlotniczego, prezydent Leszna Łukasz Borowiak i jego zastępca Piotr Jóźwiak, czy pułkownik w stanie spoczynku Mirosław Rochmankowski, były wieloletni dowódca 69. Pułku Przeciwlotniczego.

Daniel Katarzyński pochodzi z Kąkolewa. Po studiach służył w dywizjonie rakietowym w Pszczynie. Pod koniec roku 1998 przeniósł się do Garnizonu Leszno, gdzie funkcjonował 69. Pułk Przeciwlotniczy. Był w nim przez 9 lat dowódcą baterii dowodzenia. Na przełomie 2003 i 2004 roku poleciał do Ameryki. Szkolenie, które przeszedł w USA, przydało się mu na misjach wojskowych. Z tej ostatniej wrócił w 2011 roku.

Z chwilą rozformowania pułku w Lesznie jego stanowisko - oficera łącznikowego tłumacza - przeniesiono do Czerwieńska. Później kilka razy zmieniał miejsce pracy.  W lipcu 2019 roku, pod koniec służby w Turcji (był tam specjalistą od obrony przeciwlotniczej w ramach NATO-owskiego Dowództwa Wojsk Lądowych) dostał rozkaz wyznaczający go na dowódcę dywizjonu w Lesznie wraz z awansem na stopień podpułkownika. Dowódcą 1. Dywizjonu Przeciwlotniczego i zarazem dowódcą Garnizonu Leszno był od połowy sierpnia 2019 roku.

 Z najważniejszych przedsięwzięć zrealizowanych w minionych 3 latach wymienia m.in. rakietowe strzelania bojowe dywizjonu oraz obchody stulecia garnizonu Leszno. Ponadto coroczne obchody święta 17. Pułku Ułanów Wielkopolskich,  czy odsłonięcie w koszarach odtworzonego pomnika żołnierzy 55 Poznańskiego Pułku Piechoty.

- Moją osobistą inicjatywą było natomiast organizowanie w tym roku i dwóch poprzednich latach "Rajdu na Wschowę" upamiętniającego wypad leszczyńskich żołnierzy z 55. Poznańskiego Pułku Piechoty na niemieckie miasto Fraustadt, czyli obecną Wschowę. Mam nadzieję, że pamięć o tym wydarzeniu będzie kultywowana.

[FOTORELACJA]6871[/FOTORELACJA]