Zgodnie z tradycją leszczyńscy rzemieślnicy uczcili swojego patrona Świętego Józefa uczestnictwem w mszy świętej. Bazylika Mniejsza w Lesznie nie pękała w szwach, choć Cech Rzemiosł Różnych w Lesznie skupia aż 230 zakładów.
Organizacja rzemieślnicza przyszła na mszę ze swoim sztandarem. W pierwszej ławce zasiadł Starszy Cechu Zdzisław Smolibowski w towarzystwie Podstarszego Cechu Grzegorza Orłowskiego oraz Renaty Józefiak, pełniącej funkcję sekretarza.
Obecna sytuacja gospodarcza nie jest zbyt łaskawa dla rzemiosła, o czym świadczy zanikanie zakładów w leszczyńskim krajobrazu. Na szczęście w ich miejsce powstają nowe.
- Nasze stowarzyszenie skupia obecnie 230 zakładów rzemieślniczych z Leszna i okolic - wyjaśnia Grzegorz Orłowski, podstarszy w Cechu Rzemiosł Różnych w Lesznie. - Są wśród nas przedstawiciele wielu branż: murarze, malarze, mechanicy samochodowi, lakiernicy, fryzjerzy, cukiernicy, piekarze, gastronomowie, wędliniarze, dekarze, stolarze i inni. Rzemieślnicy w swoich zakładach fach przekazują kolejnym pokoleniom leszczyńskiej młodzieży. Uczniowie po zdaniu egzaminów, zostają czeladnikami w danym fachu.
3 0
Pięknie że jest tradycja tylko dzisiejsza młodzież nie jest chętna do nauki zawodu
3 0
Przykład idzie z góry....myślę , że nasza Młodzież wróci do Rzemiosła. To wspaniała i przyszłościowa sprawa. Te zawody będą zawsze potrzebne. Co dobre, szczęśliwe...niech się wydarzy. Młodzieży, wybierajcie praktyczne i opłacalne kierunki. Jesteście nam POTRZEBNI. Powodzenia!
2 0
fajne hobby mają i stroje togi łańcuchy szacun ......przerost formy nad trescią ale każdy bawi się jak umi hahahha