Z inicjatywy Stowarzyszenia Rodzina Wojskowa i za zgodą Rady Miejskiej Leszna, skwerowi u zbiegu ulic 17 Stycznia i Racławickiej w Lesznie uroczyście nadano imię Aleksandry Piłsudskiej. Posadzono również róże rabatowe jej imienia oraz odsłonięto tablicę opisującą jej życie. Tylko pojawił się pewien zgrzyt. Rok temu Stowarzyszenie Chorych na Choroby Reumatyczne nadało temu miejscu nazwę Skwer Reumatyków. Nie było to jednak poparte uchwałą radnych.
W dzisiejszej uroczystości udział wzięli przedstawiciele Stowarzyszenia Rodzina Wojskowa, samorządowcy i reprezentanci leszczyńskiej jednostki wojskowej.
- Uważamy, że postać tego formatu zasługuje na uhonorowanie w przestrzeni publicznej - mówiła Barbara Mroczkowska, prezeska Stowarzyszenia Rodzina Wojskowa, które wyszło z inicjatywą nazwania skweru imieniem Aleksandry Piłsudskiej, na którym zakwitną róże jej imienia. - Aleksandra Piłsudska jest symbolem kobiet walczących o niepodległość. Była kobietą silną i odważną, zdecydowaną i z poczuciem wrażliwości. Nie chciała być tylko matką, żoną i córką, której głos zniknie na kartach historii. Kochała Polsce i gorliwie służyła polskiej sprawie.
B. Mroczkowska podkreśliła zaangażowanie żony Józefa Piłsudskiego w pomoc dzieciom i dorosłym. Jest honorową członkinią Stowarzyszenia Rodzina Wojskowa, w którym działała.
Dzisiaj odsłonięto tablicę poświęconą bohaterce uroczystości oraz zasadzono róże rabatowe jej imienia.
[FOTORELACJA]7431[/FOTORELACJA]
[WIDEO]871[/WIDEO]
Na uroczystość zostały zaproszeni także przedstawiciele Stowarzyszenia Wygraj Siebie i Stowarzyszenie Chorych na Choroby Reumatyczne, z którymi, co podkreśliła B. Mroczkowska, Rodzina Wojskowa współpracuje.
Panie ze Stowarzyszenia Chorych na Choroby Reumatyczne przyszły w koszulkach z logo organizacji. Okazało się, że było to celowe.
- To jest nasz skwerek. Posadziłyśmy na nim kasztan, ponieważ to jest nasz symbol. A pani Mroczkowska i stowarzyszenie weszli na nasz teren, bez pytania. Zawłaszczono sobie nasz teren. A rok temu pan prezydent z prezesem Miejskiego Zakładu Zieleni ładnie i uroczyście otwierali nasz skwer. Jak my się mamy teraz czuć? - mówiła Justyna Florczak.
[ZT]55952[/ZT]
- Zostałyśmy zdewastowane jako stowarzyszenie. Myśmy sobie tego miejsca same nie wybrały, tylko urząd nam je wskazał. To jest wredne co z nami zrobiono - mówiła Teresa Klupś.
Panie zwróciły uwagę, że tabliczka informująca o nazwie skweru została ściągnięta.
- Może, żeby dziennikarze jej nie widzieli. Jesteśmy zbulwersowane. Jak można było coś takiego zrobić? - dodała J. Florczak.
Do słów pań jeszcze przed rozpoczęciem uroczystości odniosła się Barbara Mroczkowska.
- Uchwałą Rady Miejskiej skwer został nazwany imieniem Aleksandry Piłsudskiej, więc radni to przegłosowali, radca prawny to zaopiniował i myślę, że prawnie wszystko jest w porządku. Jest mi bardzo przykro, że przy takiej uroczystości moje koleżanki, które zaprosiłam i które chciałam, żeby były jako liderki organizacji, z którą współpracujemy, wywołały tak niesympatyczną atmosferę.
B. Mroczkowska dodała, że opinię o nazwie skweru zaproponowanej przez Stowarzyszenie Rodzina Wojskowa pozytywnie zaopiniowała komisji nazewnictwa oraz architekt miasta Leszna. Prezeska dodała, że kasztan i ławeczka Stowarzyszenia Reumatycznego zostaną.
Zapytaliśmy pani Barbary, co stało się ze Skwerem Reumatyków?
- Będzie aleja kasztanowa dla naszych koleżanek.
Dlaczego nie ma tabliczki?
- Bo ławka była brudna. Musieliśmy ją zdjąć.
Głos zabrała radna Stefania Ratajczak, która powiedziała dziennikarzom, że nie została doinformowana o wcześniejszej nazwie skweru.
- Gdybym o tym wiedziała, na 100 procent zablokowałabym to, by Stowarzyszenie Rodzina Wojskowa weszło na teren zarezerwowany dla innego stowarzyszenia. Nie mogę swojego podpisu wycofać spod uchwały, ale publicznie mówię - symbolicznie to robię.
Rok temu o tym, że teren ma nazwę Skwer Reumatyków pisaliśmy na łamach gazety "ABC" i na portalu leszno24.pl.
- Nie wiedziałam, że to jest Skwer Reumatyków. Naprawdę.
Kto popełnił błąd? Zdaniem radnej S. Ratajczak Stowarzyszenie Rodzina Wojskowa.
7 3
ale głupoty
2 3
"Rok temu o tym, że teren ma nazwę Skwer Reumatyków pisaliśmy na łamach gazety "ABC" i na portalu leszno24.pl." Czyli pisaliście nieprawdę - co z Was za dziennikarze??
3 1
Nasi radni kompletnie stracili kontakt z własnym elektoratem. Jakaś dziwna mania poszukiwań egzotycznych bohaterów (często dokładnie nie sprawdzonych) i nazywanie ich imieniem naszych obiektów! Mamy swoich lokalnych, którym szacunek się należy ! A tak praktycznie. Gdzie się podziały nazwy kwiatów, kolorów, dzielnic itp., które są zazwyczaj krótkie i lepsze do zapamięytania. Ale radni zapomnieli nas wysłuchiwać !!!
0 1
Tylko my biedni syfilitycy swojego skwerka nie mamy.