Kilkanaście osób pomagało wynosić wyposażenie Motor Klubu. Z lokalu o którym ci, którzy w nim bywali mówili, że miał klimat, którego nie było nigdzie indziej w Lesznie. Dzisiaj było więc dużo ciężkiej pracy fizycznej, ale także wiele emocji. Bo ci, którzy pomagali w wyprowadzce, w Motor Klubie zostawili wspomnienia. O ludziach, których tam spotykali. O Pawle, który prowadził Motor Klub.
To usłyszeliśmy od ludzi, którzy bywali w Motor Klubie, a którzy dzisiaj pomagali w wyprowadzce.
Sylwia: - Oczywiście, że kończy się jakaś epoka. Przecież to jest Motor Klub! To nie jest lokal. To jest swego rodzaju legenda.
Mariusz: - W Lesznie zamyka się pewien rozdział.
Emilia: - Zostawiam tutaj pół życia. Tego miejsca szkoda. Bardzo! Dzisiaj...jest bardzo ciężki dzień.
Marta: - Motor to było miejsce, gdzie zawsze można było przyjść, obojętnie w jakim nastroju i co się w życiu wydarzyło. To było miejsce, gdzie człowiek czuł się jak w rodzinie. Był wśród swoich. To zdecydowanie dzięki Pawłowi i klimatowi jaki stworzył. Motor Klub był jak drugi dom. Paweł utrzymywał taki klimat, że każdy mógł się poczuć jak u siebie.
Patryk: - Dwa lata pracowałem w Motor Klubie. Dla mnie to co robimy jest pożegnaniem. Jestem tu ostatni raz. Nawet jeśli znowu coś tu otworzą, nie pakuję się w to. I wątpię, żeby powstała druga taka knajpa. Ktoś musiałby mieć taki charakter jak Paweł, a to niemożliwe.
Rafał: - Motoru już nam bardzo brakuje, nie tylko dlatego, że tu graliśmy koncerty. Przychodziliśmy dla Pawła, z którym rozumieliśmy się praktycznie bez słów.
W Motor Klubie odbyło się wiele charytatywnych wydarzeń.
Rafał: - Paweł często jako ostatni dowiadywał się o koncercie, jak plakaty były wydrukowane. Na końcu telefonowaliśmy do niego.
[FOTORELACJA]7514[/FOTORELACJA]
Edward04:42, 05.07.2023
Co to za melina, bo pierwszy raz o tym słyszę? I zamykają, bo się za bardzo policja czepiała, że tam prochy sprzedają? ?
homokomando 20:05, 22.07.2023
po treści wypowiedzi ,policja *%#)!& własciciela i klijentów lokalu na sucho bez żelu lub mydła bo mydło tylko dla bydła hahahha,i sie trupek ulągł
7 3
Nie znasz lokalu, nie masz pojęcia to się nie odzywaj. Żałosny komentarz.
3 3
W sobotę o godzinie 11.00 będę pod Motorem. Przyjdź laweciarzu i powiedz mi to w twarz.
0 0
Edziu ale z ciebie trep, ale tak myślę, że skoro wiesz, że handlowano tam prochami to pewnie byłeś klientem.