Prezes SM Ogrody w Lesznie: Nie ma możliwości, żeby ceny ciepła spadły o 35 procent

Mamy pierwszy głos w sprawie obniżek cen ciepła i ciepłej wody w Lesznie. Skontaktował się z nami Przemysław Górzny, radny Leszna i prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Ogrody. Jego zdaniem, nie ma takiej możliwości, aby opłaty za ciepło i ciepłą wodę spadły aż o 35 procent. - Obniżka wynosi około 10 procent - mówi.

O obniżkach cen, które wejdą w życie od 19 stycznia i będą obowiązywać przez rok informowali w poniedziałek przed południem prezydent Łukasz Borowiak i prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej Bartosz Rzeźniczak. 

[ZT]62706[/ZT]

Na obniżkę stawek, o którą wnioskował MPEC zgodził się prezes Urzędu Regulacji Energetyki. Rozpatrywał pismo leszczyńskiej spółki ponad cztery miesiące, a pozytywna decyzja przyszła 5 stycznia. 

Prezes MPEC i prezydent Leszna przekazali mediom, że obniżka stawek za ogrzewanie i ciepłą wodę to aż 35 procent. Podkreślali także, że teraz to od spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych będzie zależeć, czy mieszkańcy odczują niższe opłaty już w zaliczkach, czy dopiero po rozliczeniu sezonu grzewczego.

Po publikacji informacji o obniżkach zgłosił się do nas Przemysław Górzny, radny Leszna, ale też prezes SM Ogrody. Jego zdaniem, jakkolwiek by nie liczyć, to nie ma takiej możliwości, żeby ceny ciepła i ciepłej wody w Lesznie spadły aż o 35 procent. Skąd taka różnica?

Prezes Ogrodów wylicza, że według niego z nowej taryfy MPEC-u wynika, że obniżki będą od 26 do 29 procent, a nawet sporo mniejsze. I zwraca uwagę choćby na dwie rzeczy.

Po pierwsze, na cenę ciepła obowiązującą od 8 listopada 2022 roku, która wynosiła 112,31 zł/GJ (netto). Według nowej taryfy, która zacznie obowiązywać od 19 stycznia, to będzie 75,10 zł/GJ. Jednak w międzyczasie spółdzielnie mieszkaniowe korzystały z tzw. tarczy antyinflacyjnej i płaciły 87,68 zł/GJ. Nie można zatem mówiąc o obniżkach cen ciepła dla mieszkańców porównywać kwoty 112,31 zł/GJ do 75,10 zł/GJ.

Druga kwestia to tzw. opłata stała, która jak podaje Przemysław Górzny rośnie aż o 45 procent. 

Biorąc pod uwagę te dwie kwestie, to zdaniem prezesa Ogrodów możemy mówić, że obniżka ciepła i ciepłej wody wyniesie około 10 procent.

- Będziemy rozmawiać z Radą Nadzorczą, co z tym zrobić. Spodziewamy się, że mieszkańcy czytając informacje podane przez media będą wymagać od nas obniżek stawek o 35 procent, a to po prostu nie jest możliwe - dodaje Przemysław Górzny.