Z roku na rok w Rawiczu, na obrzeżach miasta, zmienia się teren dawnego poligonu. Jeszcze dwa lata temu było tam w zasadzie „tylko” gminne kąpielisko, obecnie to cały kompleks sportowo-rekreacyjny, z którego korzysta wielu mieszkańców Rawicza i okolic - zarówno dorosłych, jak i dzieci.
Stary teren zyskał nowy wizerunek w ramach gminnego projektu „Nowy Poligon”, kosztem ponad 20 milionów złotych, w tym 18 milionów z Polskiego Ładu.
Utworzenie tego kompleksu objęło budowę ścieżek pieszo-rowerowych, pomostów pływających na czynnym latem i strzeżonym kąpielisku, strefy piknikowej, rozbudowę placu zabaw dla dzieci. Powstał też wybieg dla psów.
Przy kąpielisku zamontowano urządzenia fitness i streetworkout oraz małe ścianki wspinaczkowe. Powstała także tarasowa strefa wypoczynkowa. Dostępne są kontenery z toaletami przebieralnie i prysznice zewnętrzne. Wybudowano stację uzdatniania wody doprowadzanej ze studni głębinowej w celu uzupełniania zbiornika służącego do kąpieli.
Zastosowano bioremediację wody – jej czyszczenie przy wykorzystaniu mikroorganizmów. Wymieniono piasek na plaży, zamontowano żagle zacieniające, ustawiono leżaki. Założono też instalację fotowoltaiczną zasilającą obiekty na Nowym Poligonie i pobliską strzelnicę sportową. Zadbano o nasadzenia drzew i inną zieleń, także przy pumptracku („zestawie” torów do jazdy na rowerach, rolkach, hulajnogach, deskorolkach), który powstał 1,5 roku temu.
Warto dodać, że przebudowano przyległą ulicę Czeladniczą i pobliską Świętojańską oraz wybudowano promenadę o długości 1 kilometra.
- Powstało nowe miejsce spotkań i rekreacji dla mieszkańców - mówi Grzegorz Kubik, burmistrz Rawicza. - Część tej inwestycji była elementem moich planów na mijającą kadencję samorządową, jednak wsparcie finansowe z programu Polski Ład pozwoliło nam na dużo większy zakres przedsięwzięcia.
[FOTORELACJA]8773[/FOTORELACJA]
0 2
kłakboj ze swoją zgrają i foką będzie tam smigać na kłakach
0 0
Odwiedziłam to miejsce w niedzielę wielkanocną. Widziałam tłumy, zadowolonych ludzi. Od dawna nie widziałam tylu ludzi bez telefonów w dłoniach, zajętych jedynie nimi. Ludzie rozmawiali ze sobą, a nie tylko gapili się w telefony. Rzadko spotykany widok w obecnych czasach. I to było piękne, bardzo fajne.
Zazdroszczę! W Sierakowie powstało super miejsce rekreacji dla całych rodzin. W Lesznie jest dawna żwirownia, od lat mają coś tam zrobić i nic się nie dzieje.