Niektórzy mówili nam, że zjedli śniadanie, przespali spokojnie całą noc, ale byli też tacy, którzy przyznali, że dzisiaj rano nie mogli nic przełknąć. Wszyscy jednak byli zgodni, stres oczywiście, że jest, choć minimalny. Mowa o maturzystach, którzy właśnie zaczęli "maraton" egzaminów.
Zajrzeliśmy do kilku szkół ponadpodstawowych w Lesznie, gdzie podobnie jak w całej Polsce, rozpoczęły się matury.
Pierwszy egzamin, do którego przystąpili uczniowie, był z języka polskiego.
- Uczniom co roku powtarzam, że stres jest tym co pomaga, ale nie może ich "zjeść". Mają głęboko oddychać i myśleć - z uśmiechem powiedziała nam Małgorzata Zielińska, wicedyrektorka III Liceum Ogólnokształcącego, w którym do matury przystąpiło 158 uczniów.
- Dzisiaj jest lekki stres - mówiła nam jedna z maturzystek.
- Ale jest także optymizm - dodał jej kolega. - Spodziewamy się głównych lektur, jak "Lalka" albo "Dziady". Oczywiście są przeczytane.
- Nastawienie mam dobre, a co będzie to będzie - mówiła z kolei Agnieszka, która dzisiaj rano zjadła śniadania, a noc przed pierwszym egzaminem przespała bardzo spokojnie.
- Rano miałem lekkie obawy, że się spóźnię, ale na szczęście wszystko się udało. Teraz mam chwilę żeby się trochę uspokoić. To nie jest pierwszy egzamin, który będę pisał, więc z każdym kolejnym wydaje mi się, że lepiej panuję nad stresem - stwierdził Dominik.
[FOTORELACJA]8931[/FOTORELACJA]
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz