Zamknij

Forum rolników i przedsiębiorców odbyło się w Rydzynie (zdjęcia)

14:45, 26.11.2024 JAC, Fot. J. Kuik Aktualizacja: 13:28, 27.11.2024
Skomentuj

Rozmowa prowadzona w zgodzie może rozwiązać wiele problemów. Temu służyło Forum Dyskusyjne Rolników i Przedsiębiorców gminy Rydzyna, na które zaproszono również samorządowców i parlamentarzystów oraz przedstawicieli firm specjalizujących się między innymi rozwiązywaniu problemów energetycznych.

Forum dyskusyjne jest pewnego rodzaju pokłosiem strajków rolniczych, podczas których bardzo aktywni rolnicy z gminy Rydzyna zwracali uwagę nie tylko na problemy rolnictwa, ale również te występujące w energetyce i innych dziedzinach. 

Energia uzyskiwana ze źródeł odnawialnych staje się obecnie tematem bardzo kontrowersyjnym, gdyż brakuje stabilnych regulacji prawnych. Podczas forum zwracano m.in. uwagę na trudność uzyskania mocy przyłączeniowych do sieci farm fotowoltaicznych i wiatracznych, a także wytwarzających energię elektryczną biogazowni.

Szansą na lepsze gospodarowanie energią może okazać się tworzenie w gminach spółdzielni energetycznych. Przedstawiciel firmy zajmującej się tworzeniem spółdzielni energetycznych zwrócił uwagę, że tylko do końca 2025 roku obowiązywały będą korzystne przepisy. Po tym terminie wymaganie udziału 40% energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych (OZE) wzrośnie do 70%. Spółdzielnia energetyczna powinna zrzeszać przynajmniej 10 podmiotów, w tym samorząd, aby zagwarantować stabilność jej funkcjonowania. Spółdzielnia ma przynieść korzyści w postaci między innymi obniżenia kosztów energii, a także ułatwienia zbytu jej lokalnym producentom.

Farmy fotowoltaiczne dość intensywnie zmieniają krajobraz naszego regionu. Rolnicy podpisują umowy oddania w dzierżawę ziemi na 30 lat. Poseł Andrzej Grzyb, który od lat przygląda się tematom polskiej wsi przestrzegł rolników, że po upływie ustalonego okresu na dzierżawienie gruntów pod farmy fotowoltaiczne może powstać problem utylizacji wyeksploatowanych instalacji fotowoltaicznych. Niedopowiedzenia co do obowiązku rekultywacji gruntu mogą powstać na skutek wielokrotnego odsprzedawania farmy fotowoltaicznej w czasie jej eksploatacji, czego wykluczyć nie można.

Rolnicy zakłopotani są nie tylko zapisami unijnego Zielonego Ładu, ale także niepokoją ich dążenia Unii Europejskiej do wprowadzenia umowy w Mercosur, która może zaowocować stworzeniem dużej konkurencyjności dla polskich produktów rolnych, poprzez ich import z krajów, w których prowadzona jest produkcja żywności bez regulacji jakościowych. Stanowi to nie tylko zagrożenie dla kondycji polskiego rolnictwa, ale również może negatywnie wpłynąć na zdrowie Polaków.

W tej sprawie niepokoje uspokoił trochę poseł Andrzej Grzyb wyjaśniając, że do przyjęcia ustawy potrzebna jest zgoda wszystkich krajów Unii Europejskiej, a Polska i Francja są sprawie przeciwne.

Rolnicy podczas forum starali się również zaznaczyć, że "wieś, to nie miasto". 

- Zmienił się charakter polskiej wsi. Pozostała w nich tylko garstka rolników, ale uprawiana jest taka sama ilość ziemi. Po prostu jeden uprawia jej tyle, ile kiedyś dziesięciu - podkreśla Tomasz Szulc, rolnik z Kłody. - Rolnicy nawożą swoje pola obornikiem, bywa że podczas prac polowych się kurzy, a o godzinie 22 nie kończą słyszalne we wsi odgłosy pracy maszyn rolniczych. Dlatego podczas wymiany zdań przypominamy nowym mieszkańcom, że wieś, to nie miasto.

Zorganizowane przez rydzyńskich rolników i przedsiębiorców forum, będzie miało swoją kontynuację, ale już w wybranym temacie tworzenia spółdzielni energetycznych. Należy przypuszczać, że uczestnictwem w dyskusji zainteresują się przedstawiciele wielu powiatów. 

[FOTORELACJA]9872[/FOTORELACJA]

 

 

 

(JAC, Fot. J. Kuik)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

dyktadykta

0 0

Stabilne OZE? Falsz i mit! Przez dwa tygodnie listopada nie wiało i nie świeciło. Żarówki w domach świeciły dzięki elektrowniom cieplnym oraz zakupom w Niemczech i ....z Ukrainy. Skąd UA miała węgiel? Dostała od nas, z naszego węgla wyprodukowała prąd, który nam sprzedała. Biznes życia zrobili nasi urzędnicy.
Firma do tworzenia spółdzielni przypomina komisarza który w komunizmie zakładał spółdzielnie. Pieniądze nie rosną na wierzbach i nie spadają z nieba!
Rolnicy niech nie tracą czasu na tłumaczenia. Ci co mają problem z zapachami, kurzem i hałasem poradzą sobie, przeniosą się w inne miejsce!

21:51, 26.11.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%