Na sesji Rady Powiatu Leszczyńskiego, która odbyła się w piątek, 17 stycznia, dokonano zmiany skarbnika.
Z funkcji skarbnika zrezygnował Marcin Wydmuch, który zdecydował się zmienić swoje zawodowe życie i od 1 lutego przechodzi do pracy w Regionalnej Izbie Obrachunkowej.
- Decyzja zapadła już dawno. W połowie ubiegłego roku dostałem propozycję startu na etatowego członka RIO. Procedura wyboru trwała bardzo długo, w połowie stycznia otrzymałem jej potwierdzenie od premiera Donalda Tuska - mówił skarbnik, dziękując za 18 lat pracy w Starostwie Powiatowym. Do pracy przyjmował go drugi starosta leszczyński Krzysztof Benedykt Piwoński. - Przechodziłem do samorządu z banku, więc bardzo dziękuję za zaufanie, jakim zostałem wtedy obdarzony. Trafiłem na wspaniałych ludzi, dzięki którym uczyłem się samorządu. Dziękuję współpracownikom, radnym wszystkich kadencji, panom starostom. Rok ubiegły dla powiatu leszczyńskiego, mimo planowanego deficytu, zakończył się nadwyżką, dlatego możecie państwo śmiało podejmować decyzje o jego rozwoju.
- Nazywaliśmy pana Marcina ministrem finansów, docenialiśmy jego wiedzę i doświadczenie. Być może kiedyś tym ministrem pan zostanie, czego bardzo panu życzę - mówiła radna KO Irena Grobelna.
- Jest pan fachowcem, bardzo dobrze się z panem współpracowało, dlatego ciężko będzie teraz głosować za pana odwołaniem - dodawał radny PSL Jan Szkudlarczyk.
Z kolei przewodniczący Rady Powiatu Remigiusz Leciejewski, wieloletni radny, dziękował skarbnikowi za szczególną dbałość o finanse samorządu, za to że "każdą złotówkę oglądał 4 razy".
- Fachowość pana skarbnika nie podlega żadnej dyskusji. My, jako radni, a pan jako skarbnik jesteśmy tutaj na służbie - podkreślał Karol Neumann, radny PiS.
W przypadku skarbnika samorządu to radni głosują zarówno za jego powołaniem, jak i odwołaniem. Za odwołaniem skarbnika Marcina Wydmucha było 15 radnych, 1 wstrzymał się od głosu. - Głosowałem na tak, ale się nie cieszyłem - tłumaczył swój głos radny PSL Stanisław Glapiak.
Nową skarbniczką powiatu leszczyńskiego została Joanna Szczepaniak, była skarbniczka powiatu śremskiego. Za jej powołaniem było 15 radnych, 1 wstrzymał się od głosu. Radni dopytywali o poprzednie miejsce pracy nowej skarbniczki, a także budżet powiatu, jakim kierowała.
Joanna Szczepaniak odpowiadała, że budżet był podobny, że także były lata, kiedy kończył się nadwyżką. Skarbniczką powiatu śremskiego była przez 4 lata. Została odwołana ze stanowiska na wniosek starosty śremskiego.
- Dla mnie ważna jest opinia, że starosta śremski nie wnosił żadnych uwag do pracy pani skarbnik - podkreślał starosta leszczyński Maciej Wiśniewski. Joannę Szczepaniak rekomendował ustępujący skarbnik Marcin Wydmuch. Mówił, że jako skarbnicy powiatowi współpracowali ze sobą i ta współpraca była bardzo dobra.
2 1
O ja aż mnie zelektryzowała ta wiadomość, naprawdę niema ciekawszych tematów?
3 0
A co niektórzy z radnych coraz większe bebzole bandziochy....
1 0
Pierwszym starostą był pan Haupt