Radni PiS mają pomysł na neurologię w szpitalu w Lesznie! Wszyscy za nią zapłacimy!

Mija dziewiąty miesiąc od zawieszenia działalności Oddziału Neurologicznego z Pododdziałem Udarowym w Wojewódzkim Szpitalu Wielospecjalistycznym im. Jana Jonstona w Lesznie. Póki co nic nie wskazuje na to, aby neurologia i udarówka miały wznowić działalność. Ani poprzedniemu dyrektorowi - Krzysztofowi Albińskiemu, ani obecnej dyrektor - Annie Jackowskiej nie udało się znaleźć specjalistów chętnych do pracy w leszczyńskiej lecznicy. Pomysł na wznowienie oddziału mają radni PiS. Idea jest dobra, ale... kosztowna. Na oddział mamy się złożyć my wszyscy - mieszkańcy Leszna.

Radni Prawa i Sprawiedliwości proponują, aby przekazać szpitalowi w Lesznie PÓŁ MILIONA ZŁOTYCH z budżetu miasta. Pieniądze te miałyby zostać przeznaczone na reaktywację oddziału. 

Radni PiS przygotowali już projekt uchwały w tej sprawie, trafi on na najbliższą sesję Rady Miejskiej, która odbędzie się w czwartek, 3 kwietnia. 

- Przekazanie 500 tysięcy złotych na reaktywację oddziału neurologicznego w leszczyńskim szpitalu to ostatnia szansa, by przywrócić go do życia - powiedział nam Adam Kośmider, radny PiS-u. - To ostatni czas, w którym może on być jeszcze zawieszony, później nastąpi likwidacja. Oddział zawieszono, bo brakowało lekarzy, a teraz te środki mogą pomóc ich pozyskać i stworzyć warunki, które ich zachęcą do pracy w leszczyńskim szpitalu. Bez tego neurologia w Lesznie przepadnie na zawsze, a pacjenci będą skazani na opóźnioną pomoc w innych, oddalonych od Leszna ośrodkach, co w przypadku udarów i poważnych schorzeń neurologicznych oznacza utratę zdrowia, a często i życia. Mieszkańcy domagają się powrotu oddziału - musimy działać, zanim będzie za późno.