Mimo wysokich plonów buraków cukrowych, produkcja cukru w zakończonej kampanii okazała się niższa od spodziewanej o około 13 procent. Takie wyniki uzyskały też cukrownie w Miejskiej Górce i Gostyniu, co było spowodowane – dotyczy to całej Europy - mniejszą zawartością cukru w surowcu. Oznacza to, że na rynku będzie mniej cukru, co z kolei może przełożyć się na jego wyższą cenę.
W całej Grupie Pfeifer & Langen, do której należą także cukrownie w Środzie Wielkopolskiej i Glinojecku, średni plon z hektara przekroczył 70 ton, ale niektórzy producenci buraków osiągnęli rekordowe ponad 100 ton. Było tak zwłaszcza w gospodarstwach rolnych stosujących nowoczesne metody uprawy.
- Tegoroczna kampania rozpoczęła się wyjątkowo wcześnie, bo już 22 sierpnia pierwsze buraki trafiły do cukrowni – mówi Sebastian Tomaszewski, członek zarządu Pfeifer & Langen Polska. - Początkowo opady deszczu w południowej części Wielkopolski utrudniały zbiory, jednak sprawna organizacja logistyki pozwoliła na zachowanie ciągłości dostaw. Zbiory buraków udało się zakończyć przed 25 listopada, co było kluczowe ze względu na ryzyko wystąpienia mrozów i nadmiernej wilgotności na polach.
Cukrownia Miejska Górka skupiła prawie 700 tysięcy ton, a Cukrownia Gostyń ponad 900 tysięcy ton buraków cukrowych. Zawartość cukru w burakach wyniosła od poniżej 14 procent do ponad 18 procent – była mocno zróżnicowana, ale generalnie niższa od spodziewanej. Polaryzację obniżyły niezbilansowane nawożenie azotowe i silne porażenie chorobami grzybowymi we wrześniu – obserwowane na wielu plantacjach.
Dla produkcji cukru bardziej od wysokości plonów liczy się jakość buraków, a więc poziom zawartości cukru. Niższe wyniki pod tym względem, a podobna sytuacja występuje w całej Europie, spowodują, że cukru na rynku będzie mniej. Należy się spodziewać, że za ten produkt w sklepach zapłacimy więcej.
- Mało tego, kluczowi producenci cukru ograniczają kontraktację na kolejne lata. Cała branża mierzy się z rosnącymi kosztami energii, paliw i amortyzacji oraz z oczekiwaniami konsumentów, którzy wymagają coraz wyższej jakości produktu. To również przełoży się na wzrost cen cukru - mówi Paweł Maciejewski, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Pfeifer & Langen Polska.
Niezależnie od kampanii w cukrowniach Pfeifer & Langen przebiegały inwestycje związane z transformacją energetyczną, które mają przełożyć też na bardziej zrównoważoną pod względem ekologicznym produkcję cukru, a – zdaniem kierownictwa koncernu - tego również oczekują klienci. Firma kończy budowę trzech elektrociepłowni gazowych w Gostyniu, Miejskiej Górce i Środzie Wielkopolskiej. Zastąpią one kotłownie węglowe, a przejście z tego opału na gaz pozwoli zmniejszyć emisję dwutlenku węgla do atmosfery o 40 procent. Z kolei w cukrowni Glinojeck uruchomiono farmę fotowoltaiczną o powierzchni 3,86 ha, która będzie produkować rocznie ponad 3000 MWh energii elektrycznej.
Olo17:42, 25.01.2025
3 0
Nie nie będzie drożej. Przywiozą tani cukier z trzciny z Ameryki Południowej.
Wyborca 00:49, 26.01.2025
2 1
Folzdojcze przywiozą cukier z ukrainy jak 2024 roku
as07:29, 26.01.2025
1 0
Trzeba stare zapasy wyprzedać, wiec straszenie podwyżką jak najbardziej wskazane.
Sugar sugar17:50, 26.01.2025
0 0
Cukier jest niezdrowy,.dlatego nie kupuję. Może kosztować ile chce.
Gg 15:23, 27.01.2025
0 0
cukier dowalają wszędzie i nalezy czytać etykiety celem omijania takich produktów z niepotrzebnym cukrem !?!