Od wizyty na Stadionie im. Alfreda Smoczyka oraz spotkania z działaczami, trenerami i zawodnikami Fogo Unii Leszno rozpoczął swój pobyt w Lesznie prezydent Andrzej Duda.
Leszczyński klub spotkało duże wyróżnienie bowiem rzadko zdarza się, aby głowa państwa odwiedzała klub sportowy.
- Być może zaciekawiliśmy prezydenta naszymi wynikami i bogatą historią - powiedział Adam Skórnicki, menedżer Fogo Unii.
On oraz Roman Jankowski przedstawili Andrzejowi Dudzie młodych zawodników: Bartosza Smektałę, Daniela Kaczmarka, Dominika Kuberę, Wikora Trofimowa, Wiktora Lisa i Szymona Szlauderbacha. Dwaj ostatni dopiero co zdali licencję.
- Szkoda, że nie było pozostałych, ale właśnie w czwartek niemal cała nasza drużyna rywalizuje w drugiej rundzie Speedway Best Pairs Cup w niemieckim Landshut - tłumaczył nieobecność liderów drużyny Piotr Rusiecki, prezes klubu.
Prezydent dość szczegółowo wypytywał leszczyńską młodzież o specyfikę żużla. Pytał ile trenują, od jakiego wieku można uprawiać tę dyscyplinę sportu, kiedy na tor wróci podpierający się kulami Dominik Kubera.
"Czarny sport" przybliżali mu także Adam Skórnicki i Roman Jankowski.
W obecności Andrzeja Dudy odpalono jeden z motocykli, a później gość wsiadł na niego, pozując do pamiątkowego zdjęcia. Od zawodników otrzymał plastron z numerem 9.
- Dziękuję za ten zaszczyt i moje nazwisko na plastronie - powiedział Andrzej Duda. - Życzę wielu kolejnych sukcesów na torze.
"Skóra" zdradził, że właśnie z takim numerem niemal całą karierę przejeździł w Unii Roman Jankowski.
Po spotkaniu na stadionie prezydent udał się na leszczyński Rynek, gdzie czekali mieszkańcy miasta.
(ceg), Fot. E. Baldys
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz