Podziałem punktów zakończyło się środowe starcie piłkarzy ręcznych w hali Trzynastka. W zaległym starciu Realu Astromal Leszno z rezerwami Orlenu Wisły Płock padł wynik 22:22.
Pierwszoligowcy z Leszna nie błyszczeli w pierwszych minutach. Przegrywali już 0:3. Wyrównali, a później nawet nieznacznie prowadzili. Do przerwy było 12:11. Po zmianie stron trwała zacięta walka. Gdy w 55. minucie - po dwóch z rzędu bramkach Giernasa - zrobiło się 20:18 wydawało się, że górą będą leszczynianie. "Nafciarze" odrobili jednak stratę i to oni wygrywali (22:21) na półtorej minuty przed końcem. Wtedy trafił Leder i mimo prób z obu stron wynik nie uległ już zmianie.
- Szkoda końcówki, ale był to mecz walki od początku do końca. Dzisiaj było dużo pracy w obronie. Rywale choć młodzi, postawili twarde warunki. Wciąż boli nas niezbyt dobra skuteczność. Podsumowując bierzemy ten jeden punkt, choć pozostaje uczucie niedosytu - podsumował mecz trener Maciej Wierucki.
Bramki zdobyli: Gienas 6, Meissner 5, Przekwas i J. Wierucki po 3, Szkudelski 2, Nowak, Pochopień i Leder po 1.
W weekend nasi szczypiorniści zagrają nad morzem ze Spójnią Gdynia.
(ceg), Fot. E. Baldys
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz