To była fatalna sobota dla naszych drużyn piłkarskich grających w IV lidze. Wszystkie przegrały swoje mecze, w tym będąca w ścisłej czołówce Stainer Polonia 1912 Leszno.
Goście z Nowych Skalmierzyć prowadzili w Lesznie już do przerwy. Było 0:1. Po zmianie stron jeszcze dwukrotnie pokonali bramkarza gospodarzy.
- Każda z tych trzech bramek padła przy wydatnej pomocy mojego zespołu - przyznał trener Jędrzej Kędziora. - Po indywidualnych błędach.
Rywale do maksimum wykorzystali gorszą grę leszczynian. Dysponowali rosłymi zawodnikami, a ci dominowali w polu karnym polonistów. Gospodarze rzadko stwarzali zagrożenie, a najbliżej zdobycia honorowej bramki był Łukasz Bugzel.
(ceg), Fot. E. Baldys
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz