Koszykarze Jamaleksu Polonii 1912 zaprezentowali się kibicom w Galerii Leszno. W niedzielę czeka ich pierwszy ligowy mecz w Trapezie.

- Chcemy powalczyć o coś więcej niż w ubiegłym sezonie - powiedział prezes Jacek Kaszuba. - Marzy nam się miejsce w finale pierwszoligowych rozgrywek.

Każdy z zawodników, któremu towarzyszył podczas prezentacji najmłodszy adept basketu, podzielił się z kibicami informacjami na temat przygotowań do nowego sezonu i oczekiwań z nim związanych.

Letnią przerwę poloniści przepracowali bardzo intensywnie.

- Rozegraliśmy aż 16 spotkań kontrolnych, w tym z wymagającymi przeciwnikami z ekstraklasy. Sprawdziliśmy różne warianty na boisku. Oceniam te mecze pozytywnie, choć wyniki nie były sprawą najważniejszą. Jedynym minusem jest kontuzja Tomka Ochońko, która na dłuższy czas wyłączyła go z gry - wyznał trener Łukasz Grudniewski.

W związku z urazem tego doświadczonego rozgrywającego klub sięgnął po młodego zmiennika. Został nim 21-letni Karol Kutta.

- Nie jest sztuką osiągać dobry wynik, gdy wszystko idzie zgodnie z planem. Sztuką jest natomiast radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. My w takiej się znaleźliśmy, ale mam nadzieję, że sobie poradzimy - zakończył opiekun Polonii.

Na ręce Kamila Chanasa przekazał kapitańską opaskę.

Już w niedzielę naszych koszykarzy czeka inauguracyjne starcie w Trapezie z drużyną z Pruszkowa. Początek o godzinie 17. Kibiców serdecznie zapraszamy.

(ceg), Fot. E. Baldys