Piłkarze ręczni Realu Astromal Leszno pokonali u siebie Olimp Grodków 24:22. Ta wygrana nie przyszła jednak łatwo.
Leszczynianie słabo rozpoczęli mecz, bo przegrywali już 3:8. Tak było w 14. minucie. Później jednak rywale stanęli, a bramki zdobywali nasi szczypiorniści. W 20. minucie doprowadzili do stanu 8:8. Gdy wydawało się, że w końcu obejmą prowadzenie, zmarnowali dogodne sytuacje i do przerwy było 11:11.
Początek drugiej połowy znów był słaby w wykonaniu gospodarzy. Ponownie mozolnie musieli odrabiać straty. Ze stanu 12:16 doprowadzili do remisu po 17. Już do końca trwała bardzo wyrównana walka. W ostatnich minutach leszczynianie udźwignęli ciężar meczu i wygrali 24:22.
- Cieszy to, że wreszcie w końcówce potrafiliśmy postawić na swoim i zwyciężyć - powiedział trener Maciej Wierucki.
Bramki dla nich zdobyli: Przekwas 7, Raczkowiak 5, Zdobylak i Szkudelski po 4, Jaśkowski 3, Misiaczyk, Wierucki i Meissner po 1.
(ceg), Fot. E. Baldys
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu leszno24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz