Lider Futsal Ekstraklasy, AZS UŚ Katowice, nadal niepokonany. W niedzielę okazał się lepszy od drużyny GI Malepszy Leszno.
Podopieczni Tomasza Trznadla okupili inauguracyjną wygraną z faworyzowanym Cleareksem kilkoma urazami.
- Piotr Pietruszko ma kłopoty z kolanem, poobijany jest także Sebastian Wojciechowski. Pierwszego z nich na pewno zabraknie w Katowicach, drugi powinien się wykurować do niedzieli - mówił przed wyjazdem na Śląsk prezes Paweł. Mrozkowiak.
Do składu leszczyńskiej drużyny dołączyli już natomiast Dawid Witek i Paweł Synowiec. Nie pomogło to jednak naszemu zespołowi w osiągnięciu korzystnego rezultatu. Przegrali z liderem tabeli 1:4, choć to oni prowadzili w niedzielnym meczu po golu w 5. minucie Jarosława Radlińskiego.
W następny weekend nastąpi przerwa w Futsal Ekstraklasie przeznaczona na mecz kadry. Kolejne spotkanie o punkty beniaminek z Leszna rozegra 29 września, kiedy to u siebie podejmować będzie kolejnego pretendenta do medalu -Gatta Active Zduńska Wola. Początek o godzinie 17.
Tom23:05, 15.09.2019
0 0
Głowa do góry! Będzie dobre 23:05, 15.09.2019