W poniedziałek, 11 listopada wystartował VII Bieg Niepodległości. Dzięki uczestnikom Rydzyna miała barwy biało-czerwone.
Organizacja biegu spoczęła na barkach Rydzyńskiego Ośrodka Kultury. Nagrodą za wysiłek włożony w przygotowania była słoneczna pogoda i znakomita frekwencja.
Zawodnicy wystartowali o godz. 11:11. Na metę, która była przy Środowiskowej Hali Sportowej pierwszy wbiegł Miłosz Szcześniewski.
- Mieszkam w Dąbczu, więc trasa była mi bardzo dobrze znana. Mam ogromną radość, że na swojej Ziemi Rydzyńskiej udało mi się wygrać. Startowałem po raz drugi w Biegu Niepodległości i to było drugie zwycięstwo. Założenie było taki, by pobiec na maksimum swoich możliwości i tak dzisiaj pobiegłem.
Drugi był Tomasz Musiał z Dąbcza, trzeci Marcin Nowicki z Drzeczkowa.
Pierwszą kobietą, która przekroczyła metę była Klaudia Petters z Bolesławca.
- Jestem w Rydzynie po raz kolejny. Fajne miejsce i trasa. Podoba mi się ten bieg, dlatego co roku w moim kalendarzu zaznaczam 11 listopad w Rydzynie.
Drugie miejsce zajęła Martyna Zielińska.
Radością z udanego biegu podzielił się z nami burmistrz Kornel Malcherek, który dodajmy był jednym z uczestników zawodów.
- Gmina Rydzyna jest piękna i dobrze, że rozwija się także biegowo.
Trzeba wspomnieć, że rywalizowali nie tylko dorośli, ale także dzieci. Dla nich również zorganizowano bieg.
[ZT]44436[/ZT]
[ZT]44440[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz