Kulminacją piątkowych Byczych Mikołajek była wizyta w Galerii Leszno, gdzie żużlowcy i trenerzy Fogo Unii spotkali się z kibicami. Na mistrzów Polski czekał spory tłum fanów, którzy chętnie zadawali pytania przedstawicielom "Byków".
Kibice najwięcej chcieli się dowiedzieć od Piotra Pawlickiego, którego nie widzieli od zakończenia sezonu.
Dlaczego wybrałem żużel? - pytano kapitana Fogo Unii.
- W takim mieście jak Leszno trudno nie wiedzieć co to żużel. A jak się ma jeszcze tatę, który uprawiał tę dyscyplinę, to jest się w zasadzie skazanym na uprawianie speedwaya.
Jak z twoim zdrowiem? - kontynuowano pytania do Piotra Pawlickiego.
- Powrót do pełnej sprawności przebiega dobrze. Od stycznia chcę dołączyć do chłopaków ćwiczących na sali. Póki co dużo czasu spędzam na rowerku stacjonarnym i wykonuję ćwiczenia, na które na tym etapie lekarze pozwalają. Operacja przebiegła bez problemów i w końcu pozbyłem się metalowego balastu z nogi - zdradził popularny "Piter".
Menedżer "Byków" powiedział natomiast, jak to jest, gdy zdobywa się trzeci mistrzowski tytuł z rzędu.
- To niezwykle przyjemne uczucie - stwierdził Piotr Baron. - Każdy z nas po pierwszym złocie mówił, że fajnie byłoby zdobyć drugie, a po drugim te same myśli dotyczyły trzeciego tytułu. Teraz zastanawiamy się, czy możemy ponownie stanąć na najwyższym stopniu podium. I jak myślicie, jaka jest odpowiedź? Po tym jak zawodnicy trenują, jak przykładają się do zajęć i jaką mają determinację, widać, że oczywiście stać nas na kolejny triumf w lidze i zrobimy wszystko, aby tak się stało w sezonie 2020.
[ZT]44657[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz