W niedzielny poranek, już po godzinie 8 bieżnie były zajęte, a puszka na datki zaczynała zapełniać się pieniędzmi. Tak właśnie wyglądały pierwsze minuty Biegu Mikołajkowego, który służy zebraniu pieniędzy na pomoce naukowo-dydaktyczne dla Stowarzyszenia na Rzecz Osób Niepełnosprawnych Nasz Dom - Nasz Świat.
- Jest to szósta edycja biegu, ale nasza pierwsza jako Stowarzyszenia PL 18. Bardzo często włączamy się w takie inicjatywy, jeżeli jest potrzeba pomocy, chętnie pomagamy - usłyszeliśmy od Beaty Hojnackiej, prezes stowarzyszenia.
Wprawiony w organizowanie biegów mikołajkowych jest Hubert Bosy. Bo jest to szósta edycja wydarzenia.
- Nie spodziewałem, że to się tak mocno rozwinie. Dla mnie jest to chyba największe wyzwanie organizacyjnie - mówił. - Jeśli chodzi o tegoroczną edycję postanowiliśmy wesprzeć Stowarzyszenie Nasz Dom - Nasz Świat. Ja sam na co dzień mam kontakt z osobą niepełnosprawną i wiem ile wysiłku potrzeba, by się nią opiekować.
W organizację biegu zaangażowała się Siłownia i Fitness Joker w Lesznie, która udostępniła swoje bieżnie.
Na godzinę 9 na liście startowej wpisanych było 110 osób.
- Jesteśmy wdzięczni i cieszymy się, że kolejne osoby się dopisują. Całość wpisowego od uczestników zostanie przeznaczona na pomoce naukowo-dydaktyczne dla osób niepełnosprawnych ze stowarzyszenia. Do puszki trafiają także pieniądze ze sprzedaży koszulek i kubków oraz od tych, którzy nie biegną, a chcą pomóc.
Siłownia jest dezynfekowana, bieżnie są rozstawione, zasady reżimu sanitarnego są zachowane.
W siłowni ustawiono ogromną świąteczną kartkę, na której każdy kto ma ochotę może wpisać coś od siebie. Zostanie ona potem przekazana stowarzyszeniu.
Biegacze mają pół godziny na bieżni.
- Narzuciłam sobie szybkie tempo, ponieważ jestem coraz bardziej wprawiona w bieganiu. Niedawno zaliczyłam swój pierwszy półmaraton, z czego bardzo się cieszę - chwilę po zejściu z bieżni powiedziałam nam Małgorzata Gołębiowska. - Tak to można zaczynać dzień!
Wojciech Otto ogromnie ucieszył się na wiadomość, że ta edycja biegu będzie dedykowana stowarzyszeniu, którego jest prezesem.
- Najbardziej cieszy mnie to, że ktoś o nas myśli, o drugim człowieku i o osobach z niepełnosprawnościami, które teraz mają najtrudniej, bo są w domach i trudniej im wyjść.
Wśród uczestników byli m.in. członkowie stowarzyszenia.
Bieg kończy się wieczorem.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu leszno24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz