Zamknij

Niepotrzebne nerwy na własne życzenie. Zwycięstwo, ale dopiero po dogrywce (zdjęcia)

18:39, 13.12.2020 Aktualizacja: 20:39, 13.12.2020
Skomentuj

Koszykarki I ligi rozpoczęły w weekend rundę rewanżową. W pierwszym spotkaniu tej serii zawodniczki Pompax Tęczy Leszno podejmowały Widzew Łódź.

Początek spotkania był udany dla naszych koszykarek. Pierwszą kwartę wygrały 20:11. Gdy w drugiej odskoczyły na 17 punktów, wydawało się, że będą miały mecz pod kontrolą. Niestety, stanęły, a rywalki zaczęły odrabiać straty. Na przerwę zespoły schodziły przy stanie 30:22.

Po zmianie stron przewaga była nadal po stronie leszczynianek. Przed ostatnią odsłoną sięgała 12 "oczek". Końcówka zrobiła się jednak bardzo nerwowa. "Tęczowe" zaczęły gubić punkty, a w ekipie goście świetnie prezentowała się Anna Kudelska. To głównie za jej sprawą łodzianki doprowadziły do remisu 60:60. Takim wynikiem zakończyła się zasadnicza część niedzielnego spotkania i do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. W niej zespół gospodarzy wygrał 15:4, a w całym meczu triumfował 75:64.

- Na własną prośbę zrobiliśmy sobie mały horror w końcówce - przyznał trener Krzysztof Zajc. - Powinniśmy zamknąć ten mecz znacznie wcześniej.

Punkty dla Tęczy zdobyły: Walentowska 28, Grabska 15, Skrzypczak 14, Pietrzak 10, Arczewska 8, Franckowiak, Hołtyn, Targosz i Brambor 0.

(D.C fot. JAC)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%