- Tata na pewno jest z nami - po zakończeniu III Memoriału Edwarda Baldysa mówił jego syn Jakub, jeden z uczestników zawodów. Na ich podium stanęli Jacek Wleklik, Daniel Kubiak i Łukasz Rajewski. Nie tylko oni dostali puchary. Kilka godzin wcześniej odbierali je zwycięzcy meczu upamiętniającego trenera Pavartu Rawicz Henryka Włodarczyka.
Nim jeszcze na torze LKS Szawer Leszno rozpoczęła się rywalizacja, Jakub Baldys i Marek Juskowiak złożyli kwiaty na grobie Edwarda Baldysa.
- Tata jest dzisiaj z nami. Od 3 lat czuć jego obecność w czasie memoriału - mówił Jakub Baldys.
Natomiast wszyscy uczestnicy rywalizacji przejechali rowerami od ulicy 17 Stycznia do Ronda im. Edwarda Baldysa, na którym złożyli wiązanki kwiatów.
W Rawiczu złożono wiązanki kwiatów na grobie Henryka Włodarczyka.
Fot. Konrad Kurpisz
Kolejnych kilka godzin to były już sportowe emocje.
Specjalnie na te zawody do Leszna dotarł Steve Harris, były mistrz świata w speedrowerze.
Na początek rozegrano mecz między speedrowerowcami LKS Szawer Leszno a Pavart Rawicz, dla upamiętnienia trenera tej drugiej drużyny. Wzruszeń dostarczył moment obdarowania kwiatami wieloletniego prezesa drużyny z Rawicza Andrzeja Włodarczyka oraz żony trenera Ireny.
- Dziękuję, że się zorganizowaliście i taki mecz zrobiliście - mówił A. Włodarczyk.
- Mąż był oddany speedrowerowi - wspominała Irena Włodarczyk. Wspominała, że pan Henryk serce miał na torze. - Kończył trening i zaczynał szykowanie toru. Mąż żył speedrowerem.
Bój o medale był zacięty. Ostatecznie wygrał LKS Szawer Leszno.
Kolejne sportowe emocje zaczęły się kiedy na tor wyjechali uczestnicy III Memoriału Edwarda Baldysa.
Ostatecznie na pudle stanęli: zdobywca pierwszego miejsca Jacek Wleklik (wygrał pierwszy memoriał, w drugim zajął II miejsce), drugiego Daniel Kubiak i trzeciego Łukasz Rajewski. Tuż za podium z miejscem czwartym zawody zakończył Krzysztof Mądrzak.
- Nie myślałam, że dojdę do finału, ale w ostatecznym starciu wszystko postawiłem na jedną kartę. Zwycięstwo dedykuję najbliższym, którzy mi kibicowali - po ostatnim wyścigu powiedział J. Wleklik.
- Emocje były ogromne - tuż po finale powiedziała jego mama Iwona Wleklik. - Nie spodziewałam się, że syn wygra. Teraz jestem szczęśliwa.
- Jesteśmy zadowoleni z zawodów. Cieszymy się, że kontynuujemy tę tradycję i mam nadzieję, że z roku na rok memoriał będzie miał coraz większy rozmach - dodała Joanna Urbanowska, prezes LKS Szawer Leszno.
Puchary zawodnikom wręczała Elżbieta Baldys, żona zmarłego fotoreportera gazety "ABC".
Zawody organizowali weterani speedrowera - Oldboy's Szawer razem z LKS Szawer Leszno.
[FOTORELACJA]6767[/FOTORELACJA]
[WIDEO]710[/WIDEO]
3 3
odwaliło wam z tym Baldysem, większy kult niż Kaczyńskiego