Zamiast półfinału i dalszej walki o punkty tylko dwunaste miejsce. Tak zakończył się dla Jasona Doyle'a ostatni tegoroczny turniej Grand Prix.
W sobotę światowa czołówka żużlowców walczyła w Toruniu. Jedyny przedstawiciele Fogo Unii Leszno jeździł jak przez cały sezon - ze zmiennym szczęściem. Po czterech seriach miał 7 punktów i duże szanse na półfinał. W swoim ostatnim występie został jednak wykluczony po kolizji z Patrykiem Dudkiem. Australijczyk nie krył wielkiego wzburzenia, ale ostatecznie nie pojawił się już więcej na Motoarenie. Zajął dwunastą lokatę.
Już przed turniejem widomo było, że złoto zdobył Bartosz Zmarzlik, a srebro Leon Madsen. Walka toczyła się o brąz i pozostanie w elicie na następny sezon. Ostatecznie na najniższym stopniu podium stanął w SGP 2022 Maciej Janowski. Na miejscach 4-6, gwarantujących starty w następnym sezonie znaleźli się: Fredrik Lindgren, Robert Lambert i Daniel Bewley.
Na dziesiątej pozycji ukończył tegoroczne zmagania Jason Doyle. To oznacza, że wypadł z elity i może tylko liczyć na dziką kartę.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz