W szczelnie wypełnionym kibicami Trapezie futsalowcy GI Malepszy Arth Soft Leszno podejmowali w środowy wieczór Legię Warszawa. Ze zwycięstwa 4:3 cieszyli się goście ze stolicy.
Mecz zgromadził na trybunach nadkomplet publiczności i był transmitowany na żywo przez TVP Sport. Zaczął się udanie dla gospodarzy, którzy od 8. minuty prowadzili 1:0 po golu Kacpra Konopackiego. Gdy w 14. minucie podwyższył pięknym strzałem z dystansu Albert Betowski wydawało się, że leszczynianie mają spotkanie pod kontrolą. Niestety, tuż przed przerwą stracili dwie bramki i zrobiło się 2:2.
Zaraz po wznowieniu gry legioniści dorzucili dwa trafienia i odskoczyli na 4:2. Gospodarze cisnęli, ale udało im się tylko zmniejszyć rozmiary porażki po drugim tego dnia golu Alberta Betowskiego.
- Przespaliśmy ostatnie pięć minut pierwszej połowy, zabrakło koncentracji. Drugą połowę rozpoczęliśmy jakbyśmy nie wyszli z szatni. Dopiero w ostatnich dziesięciu minutach zagraliśmy lepiej, ale zabrakło jednego trafienia żeby choćby zremisować mecz. Nie ma co ukrywać, że przegraliśmy dzisiaj na własne życzenie - podsumował występ drużyny Kacper Konopacki.
[FOTORELACJA]8013[/FOTORELACJA]
1 0
Bida z nędza lepiej pieniądze dać na Unię Leszno !!!