Drużyna polskich florecistów z Adrianem Wojtkowiakiem w składzie - rydzynianinem, wychowankiem IKS-u Leszno - zakwalifikowała się do igrzysk olimpijskich w Paryżu.
Paszporty do stolicy Francji nasi szermierze wywalczyli sobie w miniony weekend podczas zawodów Pucharu Świata w Kairze, ostatnich zaliczanych do rankingu drużynowego.
W pierwszym pojedynku podopieczni Radosława Glonka - Michał Siess, Andrzej Rządkowski, Jan Jurkiewicz, Adrian Wojtkowiak - pokonali Koreę 43:42. Z kolei Niemcy przegrali z Egipcjanami 30:45, a więc wypadli z gry. Niestety odpadli też Francuzi, po porażce z Węgrami, dlatego Polacy wciąż nie mogli być pewni awansu na igrzyska. Na ich szczęście los Trójkolorowych podzielili Chińczycy. Stało się zatem jasne, że Azjaci Francuzów w rankingu nie wyprzedzą.
To nie był jeszcze koniec emocji. Polacy walczyli o dalsze miejsca, ale patrzyli też co zrobią Węgrzy. W ćwierćfinale przegrali z Hongkongiem, który następnie uległ Japonii. To oznaczało jedno: drużyna polskich florecistów jedzie na igrzyska. Wracają tam po 24-letniej przerwie. W 2000 roku w Sydney Adam Krzesiński, Ryszard Sobczak i Sławomir Mocek w meczu o brąz przegrali z Włochami 38:45. Gratulujemy!
W Paryżu wystąpią w sumie trzy polskie drużyny szermiercze – floreciści, florecistki i szpadzistki. Z każdej z nich troje zawodników ma prawo startu także w turnieju indywidualnym, czwarta osoba będzie rezerwowym. Zgodnie z regulaminem PZSzerm, dwa miejsca w drużynie olimpijskiej przysługują zawodnikom sklasyfikowanym najwyżej w rankingu, a o dwóch pozostałych decyduje trener kadry.
Adrian, który jest obecnie drugi w krajowym rankingu seniorów, jest wychowankiem IKS-u Leszno. Od 2015 roku reprezentuje barwy AZS-AWF Poznań.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz