Zamknij

Apator pokonany! Jeszcze Unia nie zginęła. Ależ to był mecz na stadionie Smoczyka! (zdjęcia)

21:13, 22.06.2024 ceg, Fot. J. Kuik Aktualizacja: 20:19, 24.06.2024
Skomentuj

Aż 56:34 wygrali sobotni mecz u siebie z Apatorem Toruń żużlowcy Fogo Unii Leszno. Tego nie spodziewali się nawet najwięksi optymiści. Dzięki tej wygranej "Byki" opuściły ostatnie miejsce w tabeli. 

Przed meczem na trybunie, gdzie zasiadają najzagorzalsi fani leszczyńskiej drużyny pojawiła się olbrzymia sektorówka z hasłem "Panowie koniec spania już wpół do utrzymania". No i "Byki" się przebudziły. Mimo absencji w składzie aż trzech liderów pozostali zawodnicy stanęli na wysokości zadania. Pojechali z ogromnym sercem i determinacją.

- Pomóżcie nam i bądźcie w tym z nami. Tylko razem możemy przetrwać ten bardzo ciężki czas - apelował do kibiców Grzegorz Zengota, który pod nieobecność Janusza Kołodzieja przejął obowiązki kapitana zespołu.

Kibice mocno dopingowali swoich pupili, choć na trybunach nie było tłumów. Zasiadło około 7 tysięcy. Część fanów zwątpiła w drużynę, a inni wybrali wizytę na leszczyńskim lotnisku, gdzie obywały się pokazy lotnicze.

Ci, którzy pojawili się na Smoczyku nie żałowali. Gospodarze od początku prezentowali się znakomicie. Sygnał do ataku dali juniorzy, którzy wygrali swój bieg podwójnie. "Byki" objęły prowadzenie 8:4 i nie oddały go już do końca zawodów.

Z każdym kolejnym wyścigiem rosła różnica na korzyść gospodarzy. Po drugiej serii było już 27:15, a po trzeciej aż 38:22. Niektórzy zaczęli nawet przebąkiwać o bonusie, ale ostatecznie zabrakło do niego jedynie 6 punktów, bo mecz zakończył się wygraną Unii 56:34.

To niezwykle cenne zwycięstwo pozwoliło podopiecznym Rafała Okoniewskiego na opuszczenie - przynajmniej do niedzieli - ostatniego miejsca w ligowej tabeli, na które spadł GKM Grudziądz.

UNIA: Bartosz Smektała 12 (2, 3, 2, 0, 2, 3); Ben Cook 10+2 (3, 2*, 1*, 3, 1); Andrzej Lebiediew - Z/Z; Keynan Rew 1 (0, 1); Grzegorz Zengota 16 (3, 3, 3, 3, 1, 3); Hubert Jabłoński 4+1 (2*, 1, 1); Antoni Mencel 4+1 (3, 0, 1); Nazar Parnicki 9+1 (1, 3, 1, 3, 1).

APATOR: Patryk Dudek 11 (3, 2, 0, 2, 2, 2); Robert Lambert 9+1 (2, 1*, 3, 3, 0); Wiktor Lampart 0 (0, 0); Paweł Przedpełski 5+1 (2, 0, 2, 1*, 0); Emil Sajfutdinow 8+1 (1*, 2, 1, 2, 0, 2); Krzysztof Lewandowski 1 (1, 0, 0); Antoni Kawczyński 0 (0, 0, 0); Oskar Rumiński.

[FOTORELACJA]9179[/FOTORELACJA]

 

(ceg, Fot. J. Kuik)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

olaola

5 1

Brawo Unia! Jesteście wspaniali! 22:21, 22.06.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%