Po kilku porażkach przełamali się piłkarze ręczni Realu Astromal Leszno. W sobotni wieczór przywieźli komplet punktów z Obornik Śląskich.
Mecz z Borem rozpoczął się od wyrównanej gry. Po pięciu minutach mieliśmy remis 3:3. Później inicjatywę przejęli podopieczni Macieja Wieruckiego, którzy odskoczyli na 9:6. Trzybramkową przewagę utrzymywali do 20. minuty. Wtedy to rywale doprowadzili do remisu. Także w końcówce pierwszej połowy przeważali i na przerwę schodzili z przewagą jednego trafienia (18:17).
Po zmianie stron Bór zwiększył przewagę do 3 bramek (21:18). Nie podłamało to jednak naszych szczypiornistów, którzy wzięli się za odrabianie strat. To się udało i ponownie na tablicy wyników pojawił się remis (najpierw 22:22, a następnie 25:25). Goście poszli za ciosem i po kilku kolejnych minutach wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Do końca trwała zacięta walka o zwycięstwo, z którego ostatecznie cieszyli się zawodnicy Realu Astromal. Pokonali gospodarzy 36:34.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz