- Cel jest jeden i to bardzo konkretny, a jest nim szybki powrót do PGE Ekstraligi. Wszystkie nasze działania skupiają się na tym, aby to osiągnąć - powiedział nam Sławomir Kryjom, dyrektor zarządzający leszczyńskiego klubu.
- Wierzy pan w rychły powrót drużyny do krajowej elity?
- Oczywiście, że wierzę. Jesteśmy mocnym, stabilnym finansowo klubem, czego nie można powiedzieć o reszcie naszej konkurencji. Miejsce Unii Leszno jest w PGE Ekstralidze i zrobimy co w naszej mocy, by przygoda z Metalkas 2. Ekstraligą trwała tylko jeden sezon.
- Czy Unia Leszno nadal patrzy na to, co może wydarzyć się w procesie licencyjnym?
- W mojej ocenie ten proces licencyjny nie skończy się wcześniej niż w połowie stycznia, bo na pewno będę odwołania części klubów. My oczywiście patrzymy na to co, może się wydarzyć w tej kwestii w PGE Ekstralidze. Skupiamy się jednak przede wszystkim na sobie i wdrażamy po kolei te rzeczy, które zawsze o tej porze robiliśmy. Spokojnie czekamy na rozwój wypadków i nie nakręcamy się nadmiernie. Mogę natomiast potwierdzić słowa prezesa Piotra Rusieckiego, że w przypadku braku licencji dla któregoś z klubów elity, jesteśmy gotowi podjąć to wyzwanie i powalczyć w najwyższej klasie rozgrywkowej w sezonie 2025.
W wywiadzie, jaki znajduje się w najnowszym wydaniu gazety "ABC", Sławomir Kryjom mówi też o tym, gdzie przygotowywać się będą żużlowcy zimą? Ile stracił klub po spadku z PGE Ekstraligi? Kiedy wyjaśni się sprawa z Damianem Ratajczakiem? Czy na Smoczyku znów zobaczymy międzynarodową imprezę? Zachęcamy do lektury! "ABC" można też kupić w wersji elektronicznej na: https://gazetaabc.pl/.
[ZT]71211[/ZT]
[ZT]71196[/ZT]
5 1
Gdybyś miał choć trochę honoru, tobyś zrezygnował. Za to co zrobiliście z Unią to zakaz wstępu na stadion dożywotnio. Napisał bym jeszcze o twoich "sukcesach" ale cenzura mi tego nie puści