Tenisistki stołowe Wamet Dąbcze od porażki rozpoczęły rundę rewanżową 1. ligi w grupie południowej.
Zespół z gminy Rydzyna przegrał w minioną sobotę na wyjeździe z Palmiarnią Zielona Góra 3:7. Mimo straty punktów, drużyna z powiatu leszczyńskiego pozostała wiceliderem rozgrywek.
Bez dwóch swoich liderek - Natalii Michorczyk i Włoszki Valentiny Roncallo rozpoczął drugą część sezonu na zapleczu Ekstraklasy Wamet Dąbcze. Grając w osłabieniu drużyna z gminy Rydzyna nie dała rady wzmocnionej Amerykanką Sally Moyland Palmiarni Zielona Góra, ulegając ekipie z Winnego Grodu 3:7.
W zespole z Dąbcza punkty w sobotnim spotkaniu zdobywały tylko Alicja Łebek i Katarzyna Trochimiuk, które solidarnie zainkasowały po 1,5 "oczka". Bez zdobyczy punktowej udział w meczu zakończyła Sandra Kozioł i 16-letnia Kateryna Dudchenko. Ukraina po raz pierwszy w tym sezonie zagrała przy 1-ligowych stołach.
Mimo straty punktów w Zielonej Górze, tenisistki stołowe Wametu Dąbcze pozostają wiceliderkami grupy południowej 1. ligi kobiet. Kolejne spotkanie drużyna z powiatu leszczyńskiego rozegra już w najbliższą sobotę na wyjeździe z KTS Gliwice.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu leszno24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz