Zamknij

Zginął tragicznie. Teraz w Lesznie znów jest o nim głośno (zdjęcia)

12:28, 03.09.2022 Aktualizacja: 15:31, 04.09.2022
Skomentuj

W piątek, 2 września w Galerii Miejskiego Biura Wystaw Artystycznych otwarta została wystawa prac Leona Rozpendowskiego, artysty malarza, który jest patronem roku 2022 w Lesznie. W wernisażu wzięli udział potomkowie twórcy, wśród nich byli wnukowie Artur Rozpendowski i Łukasz Rozpendowski.

Leon Rozpendowski urodził się w roku 1897, a zmarł - tragicznie - w 1972. W tym roku przypadają zatem 125. rocznica urodzin i 50. - śmierci. Decyzją prezydenta Leszna i radnych rok 2022 jest w Lesznie Rokiem Leona Rozpendowskiego. Wojna w Ukrainie sprawiła, że wydarzenia poświęcone artyście odbywają się dopiero teraz, w drugiej połowie roku. Pierwszym z nich jest wystawa pracy artysty malarza w MBWA. Przygotowywane jest także specjalne wydawnictwo oraz film dokumentalny, w którym szczególne miejsce ma zająć jeden z wątków życia Leona Rozpendowskiego - ocalenie zdjęć z egzekucji Polaków pod murem aresztu na placu Kościuszki. 21 października 1939 roku Niemcy rozstrzelali tam 20 obywateli Leszna i regionu. 

Na piątkowe otwarcie wystawy przyjechali przedstawiciele rodziny Leona Rozpendowskiego. Byli wśród nich wnukowie Artur i Łukasz, którzy są synami Tadeusza - syna Leona Rozpendowskiego. Artysta miał jeszcze córkę Virginię i jej potomkowie także byli obecni na wernisażu.

- Gdy dziadka zamordowali, miałem 12 lat, więc mam to szczęście pamiętać babcię, dziadka i przyjazdy do nich do Leszna. Leszno zawsze kojarzyło mi się dwoma zapachami -  czekolady, którą tutaj produkowano i farby z pracowni dziadka. A dziadek Leon miał dwie pracownie - letnią w ogrodzie i zimową - w domu. To są moje wspomnienia z dzieciństwa - mówił nam Artur Rozpendowski.

Największy obraz Leona Rozpendowskiego "Panorama bitwy na Psim Polu" zaginął jakiś czas po tym, jak był prezentowany na wystawie we Wrocławiu. Nie ma po nim śladu. - Moim zdaniem został on zniszczony - mówi Artur Rozpendowski.

Niestety, nikt z potomków Leona Rozpendowskiego nie poszedł w jego ślady i nie został artystą, choć w ich domach są obrazy dziadka i choć bardzo chętnie otaczają się sztuką. Większość dzieł pokazanych na wystawie to zbiory rodziny. Potomkowie artysty bardzo pozytywnie przyjęli fakt, że Leon Rozpendowski jest w Lesznie odkrywany na nowo.

- Dziadek całe życie artystyczne spędził w Lesznie, zostawił po sobie spuściznę i dorobek. Zginął tragicznie, jak pisał ojciec w pamiętniku, "odłożył pędzle w cierpieniu" - tłumaczył Artur Rozpendowski.   

Ekspozycję przygotowali: Miejskie Biuro Wystaw Artystycznych oraz Towarzystwo Przyjaciół Muzeum Okręgowego w Lesznie. Towarzystwo razem z Pocztą Polską miało na wernisażu stoisko, gdzie można było kupić kartki pocztowe z wizerunkami dawnych bram miasta autorstwa Leona Rozpendowskiego i nabyć inne walory pocztowe poświęcone artyście i Lesznu.

Kuratorami wystawy są: Marcin Kochowicz, dyrektor MBWA oraz leszczyński kolekcjoner, przyjaciel rodziny Rozpendowskich Janusz Skrzypczak.

Wystawa "Leon Rozpendowski. Reaktywacja" będzie czynna do 5 października.

[FOTORELACJA]6815[/FOTORELACJA]

[ZT]55366[/ZT]

 

(lm, Fot. L. Matuszewska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

xyzxyz

2 0

Wszystko przepięknie.

Uwaga na przyszłość.
Napis na kartce pocztowej: Rok 2022 w Lesznie Rokiem Leona Rozpendowskiego. Unikajmy odmian imion i nazwisk. Tylko w pierwszym przypadku, w mianowniku. Jak wysłać taką kartkę za granicę, do obcokrajowców nie znających języka polskiego? Co będą znaczyć słowa Leona Rozpendowskiego? To samo na budynku Radia Elka, róg ul. 17 Stycznia H.Sienkiewicza, jest napis Sprawa dla reportera (czy coś podobnego) Jarka Adamka. Jak ma to zrozumieć obcokrajowiec? Kto to Jarka Adamka? Kobieta o imieniu Jarka i nazwisku Adamka? Pierwszy zwrócił na to uwagę nam, Polakom, Steffen Moller, w swojej wspaniałej książce (jak wszystkie jego książki) pt. Moja klasyczna paranoja. Gdy po raz pierwszy wysiadł w Polsce z pociągu, w Krakowie, szybko powitał go w mieście duży napis: X Wielkanocny Festiwal Ludwiga van Beethovena (Ludwig van Beethoven był niemieckim kompozytorem i pianistą). Czy to jakaś tajemnicza feministyczna kompozytorka Ludwiga van Beethovena? – pomyślał. Chwilę dalej, zupełnie inny napis ADAMOWI MICKIEWICZOWI NARÓD. Podobne plakaty, podobne napisy do dzisiaj mieszają w głowach zagranicznym turystom w Polsce ale też i obcokrajowcom w Polsce.


17:47, 03.09.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Historyk o rozpedowsHistoryk o rozpedows

0 0

Dowiedziałem sie, że to prawdopodonie volksdojcz(pl) który osobiście zrobił i wywoływał zdjecia mordowanych, a potem wymyślił historyjkę, że wykradł zdjęcia od niemca. Dziwnym trafem kilka tygodni po rozstrzelaniu leszczyniaków zamieszkał w lokum jednego z rozstrzelanych w Lesznie w 1939, bo taki antyhitlerowski był(sic). Nic tylko szanować "rozpenda". Impreezaaaaaa!!!! dla rozpęda ....... i faszystowskich niemieckich ..........

01:21, 10.12.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu leszno24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%