W Lesznie stanął pomnik generała Józefa Hallera i jego Błękitnej Armii (zdjęcia)

Generał Józef Haller, wielki polski bohater i jego Błękitna Armia zostały uhonorowane nowym pomnikiem w Lesznie.

Pomnik stanął na skwerze przy zbiegu ulic Lipowej, Starozamkowej i 17 Stycznia, w miejscu, gdzie przez wiele dziesięcioleci stał obelisk upamiętniający wyzwalającą Leszno Armię Czerwoną.

Przed południem w leszczyńskim ratuszu odbyła się konferencja przypominająca postać wielkiego generała. Zorganizowało ją Leszczyńskie Towarzystwo Kulturalne.

Józef Haller jest jednym z największych bohaterów przedwojennej Polski. Po ukończeniu studiów wojskowych służył we Lwowie i Stanisławowie, ale w 1910 roku zawiesił mundur i kupił majątek ziemski. Tworzył Drużyny Polowe "Sokoła" i drużyny harcerskie. Miał tak wielki wpływ na te dwie organizacje, że do dzisiaj jest dla harcerzy i dla "Sokołów" wzorem.

W czasie I wojny został zmobilizowany i walczył w ramach armii austriackiej, ale w formacjach składających się z Polaków. Dosłużył się stopnia pułkownika. Tworzył Legiony Polskie we Lwowie, które później walczyły przeciwko Rosji.

Pod koniec I wojny światowej Józef Haller przedostał się do Francji, gdzie stworzył swoją Błękitną Armię. Liczyła aż 68 tys. żołnierzy. Posiadała czołgi, samoloty, polowe szpitale, artylerię. Całe uzbrojenie sfinansowała Francja. W 1919 roku armia ta pociągami i statkami przyjechała do Polski, gdzie była witana owacyjnie. Sława Józefa Hallera była już ogromna. W wolnej Polsce uznano go za wielkiego bohatera narodowego. Powierzono mu najwyższe wojskowe urzędy.

Jeden z pociągów Błękitnej Armii jadąc z Francji do Polski przejeżdżał przez Leszno i Kąkolewo. Józefowi Hallerowi zgotowano tu wielkie owacje. Jednak w żadnej w tych miejscowości nie zatrzymał się na dłużej. Wyszedł tylko z pociągu na peron i dziękował za serdeczne przywitanie.

[FOTORELACJA]7788[/FOTORELACJA]