Zamknij

W piątek premiera "Papużki" w Teatrze Miejskim w Lesznie. Sztuka warta jest polecenia (zdjęcia)

08:00, 29.11.2024 lm, Fot. J. Rutecka-Siadek Aktualizacja: 12:22, 29.11.2024
Skomentuj

Dwoje wspaniałych aktorów na scenie i wciąż intrygujący temat relacji damsko-męskich. W weekend Teatr Miejski w Lesznie zaprasza na premierę "Papużki" francuskiej scenarzystki Audrey Schebat, w reżyserii Grzegorza Chrapkiewicza. Byliśmy na próbie generalnej spektaklu i gorąco go polecamy.

Olga Bończyk i Tomasz Bendarek grają małżeństwo z wieloletnim stażem. On jest świetnie zarabiającym prawnikiem z własną kancelarią, ona korzysta z dostatku, jakiego dostarcza jej mąż i zapewnia mu ciepło domowego ogniska. Przygotowują się właśnie do kolacji, na którą zaprosili parę najbliższych znajomych. Przyjaciele nagle odwołują wizytę, a nasi bohaterowie wdają się w rozmowę. Najpierw obmawiają znajomych, a potem siebie nawzajem. No i wychodzą na jaw różne... kłamstwa i sekrety.

- To słodko-gorzko komedia. Wierzę, że każdy, kto zasiądzie na widowni i obejrzy ten spektakl będzie mógł się przejrzeć w tej historii, trochę jak w lustrze. Pewnie każdy znajdzie tu elementy i analogie do swojego życia. To bardzo życiowa sztuka, zgrabnie napisany tekst, który potrafi wywiercić dziurę w głowie i sercu - mówi Olga Bończyk, która świetnie zagrała oddaną żonę, a jednocześnie kobietę, która chce od męża odejść i zacząć żyć po swojemu.

- To mocna historia, wzruszająca. Momentami jest lekka, a momentami przepełniona emocjami. Choć są chwile śmieszne, to jednak chyba może nam nie być do śmiechu - dodaje Tomasz Bednarek, pewny siebie mąż, który ma sporo za uszami, ale też bardzo chce ratować swoje małżeństwo.

Czy związek bohaterów "Papużki" uda się jeszcze poskładać? - zapytaliśmy odtwórców ról.

- Na szczęście autorka napisała to tak, że zostawiamy widza w niepewności, w zawieszeniu. Można się spodziewać, że tych dwoje weźmie się na ręce i spróbuje na nowo to poukładać. Może też być z tak, że ona wstanie, założy płaszcz i wyjdzie - odpowiada Olga Bończyk.

- Zakończenie spektaklu jest pewnego rodzaju prowokacją do zastanowienia się, a już każdy zrobi tak, jak czuje - dopowiada Tomasz Bednarek. 

Premiera spektaklu odbędzie się w piątek, a powtórka w sobotę. Polecamy, bo sztuka jest warta obejrzenia, przemyślenia, przegadania.

- Wierzę, że to będzie wieczór pełen wzruszeń, wielu wrażeń, uśmiechu, refleksji. W każdym razie, to na pewno nie będzie wieczór stracony - zaprasza Olga Bończyk.

Papużka w Teatrze Miejskim w Lesznie: PIĄTEK, 29 listopada o godz. 19, SOBOTA, 30 listopada o godz. 18.

[FOTORELACJA]9896[/FOTORELACJA]

 

(lm, Fot. J. Rutecka-Siadek )

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%