Mury lapidarium przy kościele Św. Krzyka w Lesznie są mocno zawilgocone i tynk z nich odpada. Podjęto decyzję o skuciu tylko z dolnej części ogrodzenia. Prace trwają.
W 2017 roku mur przeszedł gruntowną renowację - po usunięciu resztek dawnego tynku, nałożono nowy. Pomimo, że zastosowano trójwarstwowy tynk restauratorski, to jednak jego spoistość z murem nie wytrzymywała próby czasu. Doraźnie uzupełniano ubytki, ustawiono nawet barierę przy jezdni Alei Krasińskiego, aby zmniejszyć działanie rozprysków spod kół samochodów. Proces postępował, dlatego mur czeka kolejny gruntowny remont. Tynk jest skuwany do wysokości ok 120 cm.
- Przez pewien czas mur będzie odsłonięty - informuje Maciej Urban, miejski konserwator zabytków. - W przyszłości ponownie zostanie otynkowany. Zastosujemy ponownie trójwarstwowy tynk restauratorski, który jest bardziej odpowiedni na zawilgocony mur niż zwykły tynk.

[REAKCJA]80549[/REAKCJA]
[ZT]80438[/ZT]
[ZT]80459[/ZT]
[ZT]80498[/ZT]