Hasła hasła maja sie dobrze a gdy problem z przemocą w szkołach to robi sie problem bo...nie ma chętnych do pomocy, kazdy rączki umywa i zbywa człowieka, piękne miny piękne hasła, ulotki, przemówienia, a pomocy brak, zwyczajnie brak!
Lekceważenie problemów to domena naszych instytucji, poradnie od rubryczek i nie-pomocy, pogonić towarzystwo juz czas lub przewietrzyć gdyz z zasiedzenia zapominają jaki jest ich cel i zadania a dziecko rośnie i problem sie rozwija , nawarstwia. Obłudne i wstrętne jest to, ze nie pomagacie!