Tak zwane tiry należące do polskiego przedsiębiorcy, które przewoziły żywe zwierzęta, były przeładowane i miały za duży nacisk osi na drogę. Patrol inspektorów drogowych z Leszna zatrzymał te ciężarówki… dwukrotnie – dzień po dniu.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz