Młodzież musi się wyszaleć

Oczywiście że młodzież musi się wyszaleć. To dlaczego nie robią tego syfu u siebie na chacie? Bo matka z ojcem by ich zabiła za taki bałagan. Wszystko jest związane z kulturą wychowania. Jeśli matka z ojcem też syjia na chacie go młody ma skądś brać przykład....nara flejtuchy?

Może gdyby zaczęły im biegać szczury tak jak we Wrocławiu to by się zastanowili czy warto .... pod siebie. Wstyd bo ile wysiłku kosztuje upchniecie tam butelki, a ile wyrzucenie do kosza. W tym przypadku wygląda na to, że miejscowi pijacy mniej śmiecą.

Jeżeli służby porządkowe się tym zajmą No to niestety ale ukłon w stronę uczniów... zero wyciągnięcia wniosków.
Szkoły powinny wyjść z inicjatywa i pouczyć uczniów o odpowiedzialności wspólnej T samym robią wspólne sprzątanie tego miejsca. Mało tego powinny tam stanąć kosze do segregacji co by mlodzi nie zapomnieli jak to sie robi....

Jakie to przykre - ani dom , ani przedszkole , ani szkoła nie potrafi nauczyć porządku . Kulturalny człek nie śmieci . Popatrzmy na rowy przydrożne , parkingi leśne , drogi leśne , pobocza ścieżek rowerowych , przystanki itp. ; to samo , wszędzie śmieci . Irytujące . Jasne , ktoś posprząta . To jest strefa publiczna , ogólnodostępna . Nie tylko bałaganiarze z niej korzystają . Innym , tym co nie śmiecą , bałagan po prostu przeszkadza.

Więcej koszy na śmieci i częstsze patrole straży miejskiej w godzinach pracy szkół.