Wolontariusze II LO w Lesznie zostali św. Mikołajami dla 29 rodzin (zdjęcia)

29 świątecznych paczek, większych i mniejszych, dotarło dzisiaj z II Liceum Ogólnokształcącego w Lesznie do konkretnych rodzin, które są w bazie Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Nie wiedziały, że będą obdarowane. To była Mikołajkowa niespodzianka.

W II LO działa szkolny wolontariat, do którego należy około 200 uczniów.

- To młodzież pełna gotowości do działania - zapewnia Bogna Spychalska, opiekun szkolnego wolontariatu. - Takimi akcjami jak ta dzisiejsza uwrażliwiamy uczniów na potrzeby drugiego człowieka i uczymy otwierania się na innych.

5 grudnia przypadał Dzień Wolontariusza, a 6 grudnia w II LO zorganizowano Mikołajkowy Dzień Wolontariusza.

- Tradycją naszej szkoły jest przekazywanie paczek dla podopiecznych Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Każdego roku prosimy o listę rodzin, które potrzebują pomocy, by sprawić im świąteczne prezenty. Angażują się w to nie tylko wolontariusze, ale wszystkie klasy, które wybierają rodziny, dla których chcą przygotować paczki - zasady akcji przybliża wicedyrektor szkoły Jolanta Tonkiewicz.

- Jesteśmy wzruszeni, a jeszcze bardziej rodziny, którym pracownicy MOPR dostarczają paczki. Bo one nie wiedzą, że zostaną obdarowane - podkreśla Donata Majchrzak-Popławska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. - Nasi pracownicy rozeznają się w potrzebach rodzin, potem sporządzają, podkreślam imienną listę, z podaniem wieku osób, dla których mają być paczki. Najczęściej zgłaszane potrzeby to żywność, artykuły higieniczne, ale też pościel, ręczniki, zabawki, czy artykuły papiernicze. Pamiętam, że któregoś roku, ku naszemu zaskoczeniu, II LO przekazało kuchenkę elektryczną i nie chciało odstąpić od jej przekazania.

W tym roku pracownicy MOPR przygotowali listę, na którą wpisali 49 rodzin. Spośród nich II LO wybrało 29, dla których zostały przygotowane prezenty. Dzisiaj odebrali je pracownicy MOPR, by na Mikołajki dostarczyć pod konkretne adresy.

- Cieszymy się, że dajemy paczki konkretnym ludziom, tym, którzy są wokół nas. Tak uwrażliwiamy młodzież na to co dzieje się obok nich - dodaje wicedyrektor liceum.

Dyrektor MOPR zwraca się do mieszkańców z prośbą - apelem. Jeśli ktoś chciałby wesprzeć pozostałe rodziny, taka pomoc zostanie chętnie przyjęta. Nie trzeba spełniać  wszystkich próśb wymienionych na liście. Można ograniczyć się do konkretnej rzeczy.

[FOTORELACJA]7019[/FOTORELACJA]