Po godzinie 23 było już wiadomo jaki jest wynik zbiórki, którą zorganizowano podczas niedzielnego festynu w Osiecznej. Każda zebrana złotówka jest wsparciem dla 2-letniej Lilki, dziewczynki, która jest w trakcie leczenia chemioterapią, a czeka ją jeszcze operacja.
Pomysł zorganizowania festynu miała Michalina Chmielewska, a podchwycili go wolontariusze, którzy nazwali swoją grupę #RazemDlaLilki.
To dzięki nim w słoneczną niedzielę dużo się zadziało na terenie przy Centrum Kultury i Biblioteka.
- Najważniejsze żebyśmy pokazali, że dla nas każde życie się liczy, to małe i to duże. Jesteśmy "wariatami" przepełnionymi miłością do człowieka - mówił Grzegorz Stolarski z grupy #RazemDlaLilki
- Wszyscy walczymy o zebranie jak największej sumy na rehabilitację Lilki - dodała Michalina Chmielewska. - Ogrom ludzi nas wsparł. Nie spodziewaliśmy się aż tylu osób. Jest z nami między innymi Gostyń, Leszno, Krzywiń, Śrem i Bodzewo.
Podczas festynu było dużo animacji dla dzieci, które również korzystały z zamków dmuchanych. Był poczęstunek, foto budka i licytacje. Pojawili się motocykliści Bikers Legion Leszno i strażacy OSP Osieczna.
Festyn trwał do godz. 20, potem zaczęło się zliczanie tego, co trafiło do puszek.
W nocy na Facebooku pojawił post Michaliny Chmielewskiej, który podsumowuje to co zadziało się w Osiecznej:
D Z I Ę K U J E M Y za Waszą obecność na festynie, za każde okazane wsparcie, za fanty, za dobre słowo, za wiarę w niemożliwe, za pomoc przy organizacji… za wszystko!
To co zrobiliście dzisiaj - przechodzi do historii
Z całego serca dziękuję też
Najlepszemu teamowi pod słońcem -
Team #RazemDlaLilki - kocham Was!
Wy wiecie.
Bez Was nic - z Wami WSZYSTKO".
[FOTORELACJA]9104[/FOTORELACJA]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu leszno24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz