Zamknij

Komisja Rewizyjna zbada przetarg na działkę Krasińskiego/Przemysłowa, ale... nie w tym roku

08:30, 03.12.2020 lm, Fot. L. Matuszewska Aktualizacja: 18:05, 03.12.2020
Skomentuj
reo

Przetarg na sprzedaż nieruchomości między Alejami Krasińskiego a ulicą Przemysłową odbił się głośnym echem w Lesznie. Minęło już trochę czasu, a wątpliwości dotyczące tego postępowania pozostały.

Przypomnijmy. We wrześniu Urząd Miasta ogłosił, że chce sprzedać działkę w centrum Leszna pod zabudowę wielorodzinną i usługi. Oferty złożyły 4 firmy. Komisja przetargowa, złożona z miejskich urzędników, dwukrotnie wskazała, że najlepszą propozycję przedstawiła leszczyńska firma Ambit. Z takim rozstrzygnięciem nie zgodził się prezydent Leszna Łukasz Borowiak, który zdecydował o zamknięciu przetargu bez wyboru nabywcy gruntu. Przedsiębiorstwo Ambit skierowało do prezydenta dwa listy otwarte, z prośbą o wyjaśnienia. Łukasz Borowiak odpowiedział, że musi dbać o finanse miasta. Ambit chciał kupić działkę za nieco ponad 3 mln zł, a spółka Dombud Development za 4,5 mln. W sprawie sprzedaży działki prezydent zorganizował konferencję prasową. Mówił, że komisja przetargowa popełniła błędy. Następnego dnia złożył wniosek do Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej o zbadanie przetargu.

Komisja Rewizyjna zebrała się we wtorek. Jej przewodniczący, radny PiS Mariusz Nowacki przedstawił pismo prezydenta.

- To bardzo ważna i trudna kontrola - mówił członek komisji, radny KO Marek Wein. - Myślę, że musimy się zmobilizować i przeprowadzić ją jak najszybciej - przejrzeć wszystkie dokumenty oraz przeprowadzić rozmowy ze wszystkimi członkami komisji przetargowej.

Podobnego zdania był inny radny KO Tomasz Mikołajczak. - Kontrolę musimy przeprowadzić niezwłocznie, bo taka też jest intencja prezydenta. Radny postulował także, aby sprawę badała komisja w pełnym składzie, a nie - jak to zwykle bywa - jej 3-osobowy zespół.

Pojawił się pomysł, aby na potrzeby prac komisji - przeglądu dokumentów - zarezerwować salę obrad Rady Miejskiej, gdzie jest wystarczająco dużo miejsca, by zachować dystans społeczny. Radni zastanawiali się także, czy rozmów z członkami komisji nie przeprowadzać zdalnie. Ale sprawy techniczne to jedno. Drugi problem dotyczy terminu, w jakim komisja może się zająć spornym przetargiem. Wszystko wskazuje na to, że to nie będzie w tym roku. Dlaczego? Bo na wtorkowej komisji jej członkowie (wszyscy, poza Sławomirem Mockiem, który wstrzymał się od głosu) zdecydowali, że zwrócą się do Rady Miejskiej o wyrażenie zgody na taką kontrolę. Rada musi to przegłosować, a najbliższa sesja jest planowana na 29 grudnia. Dopiero po tej decyzji Komisja Rewizyjna przystąpi do pracy. Będzie to zatem już w roku 2021, który - dodajmy - rozpoczyna się dwutygodniowymi feriami.  

W czasie wtorkowego posiedzenia Komisji Rewizyjnej radny PiS Kazimierz Jęcz radził koleżankom i kolegom, aby zapoznali się z wywiadem, jakiego udzielił Radiu Elka Maciej Urban, miejski konserwator zabytków, przewodniczący komisji przetargowej. Zdaniem radnego Jęcza, z tej rozmowy pozostali radni dowiedzą się wszystkich podstawowych informacji o przetargu. Ta wypowiedź oburzyła Aleksandrę Petrus- Schmidt z PL 18.

 - Nie można przeprowadzać kontroli na podstawie doniesień medialnych - podkreślała radna.

[ZT]47853[/ZT]

 

 

 

(lm, Fot. L. Matuszewska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

Wstyd!Wstyd!

5 0

No czyli mamy sukces. Był syf i będzie syf w tamtym miejscu. 14:20, 03.12.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%