Nawet dożywocie grozi niespełna 42-letniemu Ukraińcowi, który napadł na pracownicę pubu w Lesznie i ukradł z niego pieniądze. Do tej pory miał zarzucony rozbój, niedawno Prokuratura Rejonowa w Lesznie zmieniła podejrzanemu zarzut na usiłowanie zabójstwa.
Do tego przestępstwa doszło w nocy z 10 na 11 października 2022 roku. Wieczorem do pubu mieszczącego się w centrum Leszna przyszedł klient, który przez kilka godzin spożywał alkohol oraz korzystał z maszyn do gry.
- Około północy mężczyzna chciał uregulować swój rachunek i zaproponował płatność kartą, choć doskonale wiedział, że w tym miejscu nie ma takiej możliwości – mówiła nam wówczas Monika Żymełka, rzeczniczka leszczyńskiej policji. – Ekspedientka mu to przypomniała, a wtedy mężczyzna wszedł za ladę i kilkakrotnie uderzył młodą kobietę pięścią w twarz inne części głowy. Następnie przeciągnął ekspedientkę na zaplecze, gdzie znów ją dotkliwie pobił i pokopał. Na koniec napastnik skradł z kasy gotówkę w kwocie około 5 tysięcy złotych i wyszedł z pubu.
Pokrzywdzona o wszystkim powiadomiła w nocy Policję, po czym trafiła do leszczyńskiego szpitala. Policjanci już za dnia zatrzymali sprawcę rozboju – 41-latka z Ukrainy. Podczas przeszukania wynajmowanego przez niego pokoju policjanci znaleźli gotówkę w kwocie kilku tysięcy złotych, którą zabezpieczono do sprawy.
Wówczas śledczy ogłosili napastnikowi zarzut dokonania rozboju. Podejrzany przesłuchany w obecności tłumacza złożył wyjaśnienia i przyznał się do zarzucanego mu czynu.
Sąd Rejonowy w Lesznie na wniosek miejscowej prokuratury zastosował wobec sprawcy przestępstwa tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy. 41-latkowi groziło do 12 lat więzienia.
Zmiana zarzutu na usiłowanie zabójstwa nastąpiła niedawno, po tym jak prokuratura otrzymała opinię biegłych medycyny sądowej o rodzaju i skutkach obrażeń doznanych przez pracownicę pubu. Zadecydowały o tym także kolejne ustalenia dotyczące okoliczności przestępstwa. Mówiąc w uproszczeniu, chodzi o brutalność działania sprawcy, nieadekwatną do sytuacji, która miała miejsce w barze, co powoduje, że Ukrainiec powinien sobie zdawać sobie sprawę, iż może pozbawić życia swoją ofiarę.
Śledczy czekają jeszcze na opinię z badań psychiatrycznych podejrzanego, która będzie równie istotna przy sporządzaniu aktu oskarżenia, który trafi do Sądu Okręgowego w Poznaniu. Obywatel Ukrainy jest nadal tymczasowo aresztowany. Za usiłowanie zabójstwa grozi nie mniej niż 8 lat więzienia lub 25 lat, bądź kara dożywotniego pozbawienia wolności.