Leszczyńscy policjanci zatrzymali dwóch mieszkańców Głogowa, którzy w Lesznie wprowadzali do obiegu podrobione banknoty. Mężczyźni płacili falsyfikatami za jedzenie, papierosy oraz w aptece i taksówce.
Policja dowiedziała się o podrobionych banknotach 17 maja od pracownicy jednego ze sklepów spożywczo-monopolowych w centrum Leszna, w którym dwóch mężczyzn zapłaciło za towar banknotami 50-złotowymi wyglądającymi na fałszywe.
Klientów już nie było w sklepie, gdy pracownica zorientowała się, że banknoty to fałszywki.
- Dwa dni później nasi kryminalni zatrzymali na terenie Dolnego Śląska dwóch mieszkańców Głogowa w wieku 39 i 44 lat – mówi Monika Żymełka, rzeczniczka leszczyńskiej policji. - Mężczyźni posiadali przy sobie kilkanaście podrobionych banknotów o nominale 50 złotych.
Zatrzymani usłyszeli w leszczyńskiej komendzie zarzuty wprowadzenia w obieg podrobionych banknotów. Mówi o tym art. 310 par. 2 Kodeksu karnego: Kto pieniądz, inny środek płatniczy lub znak pieniężny albo dokument określone w § 1 (czyli podrobione lub przerobione – przyp. J.W.) puszcza w obieg albo go w takim celu przyjmuje, przechowuje, przewozi, przenosi, przesyła albo pomaga do jego zbycia lub ukrycia,podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Policjanci ustalili, że podejrzani posłużyli się w Lesznie „fałszywkami” co najmniej cztery razy, płacąc nimi za jedzenie, papierosy oraz za zakupy w aptece i przejazd taksówką.
Na wniosek leszczyńskiej prokuratury mieszkańcy Głogowa zostali tymczasowo aresztowani przez Sąd Rejonowy w Lesznie. Sprawa ma charakter rozwojowy, śledczy ustalają gdzie jeszcze i ile razy podejrzani posłużyli się fałszywymi banknotami oraz skąd je mieli.
Dodajmy, że w trakcie pracy nad tą sprawą policjanci natrafili także na 37-letniego mieszkańca powiatu polkowickiego poszukiwanego do odbycia kary pozbawienia wolności. Mężczyzna trafił do zakładu karnego.
2 0
ma konkurencje. ?