Do wypadku doszło w sobotę 25 stycznia o godz. 19 na drodze pomiędzy Lipnem i Goniembicami.
W drzewo uderzył jaguar na tablicach rejestracyjnych powiatu leszczyńskiego, którym podróżowali kobieta i mężczyzna w wieku około 35 lat. Jechali prawdopodobnie na zabawę do Lipna i „złapali” pobocze.
Kobieta i mężczyzna sami wydostali się z rozbitego auta, choć z pierwszego zgłoszenia wynikało, że jedna osoba jest zakleszczona w samochodzie i nieprzytomna.
Na miejsce wypadku przyjechała policja, dwie karetki pogotowia ratunkowego oraz strażacy z Leszna i OSP Lipno. Ze wstępnych informacji wynika, że kobieta i mężczyzna odmówili przewiezienia do szpitala.
Ruch na odcinku drogi, gdzie doszło do wypadku jest nadal wstrzymany. Na skutek uderzenia w drzewo w aucie zostały wyrwane koła, dlatego nie było możliwości wciągnięcia jaguara na lawetę. Służby oczekują na sprzęt, który pozwoli na usunięcie samochodu z drogi.
3 0
Niech mi ktoś wytłumaczy skąd informacja że poszkodowani sami opuścili pojazd… W trzech ich wyciągaliśmy z tego auta. Pozdrawiam nie doinformowaną prasę😉
2 0
To pomoc drogowa wraka bez umiała zabrać musiał być większy sprzed? Nic dodać nic ująć
2 0
Bo to samolot był potrzebny do tego auta wstyd dla lawety. Z jakiej ubezpieczalni była ta wykwalifikowana laweta bo raczej obornik niech wozi nie auta.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu leszno24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz