Do pożaru doszło w nocy ze środy na czwartek. Strażacy zostali zaalarmowani około godz. 2.30.
Volkswagen passat był zaparkowany przed budynkiem wielorodzinnym przy ul. Owocowej.
Samochód zaczął się palić z tyłu i już to może zastanawiać w kontekście przyczyny pożaru. Wszak najczęściej w autach dochodzi do zawarcia instalacji elektrycznej w komorze silnika.
W tym przypadku strażacy przypuszczają, że doszło do celowego podpalenia.
Volkswagen spalił się niemal doszczętnie, a straty oszacowano na 100 tysięcy złotych.
W akcji gaśniczej brali udział zawodowi strażacy z Leszna oraz OSP Święciechowa. Na miejscu pożaru była też policja.
W czwartek rano sprawdziliśmy, że jeszcze nikt, zwłaszcza właściciel samochodu, nie zgłosił oficjalnie w KMP w Lesznie, że doszło prawdopodobnie do podpalenia pojazdu.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz