Zamknij

Historia z saszetką miała szczęśliwe zakończenie. Pomogli strażnicy miejscy

17:55, 08.05.2025 Aktualizacja: 09:03, 09.05.2025
Skomentuj

Strażnicy miejscy zostali poproszeni o pomoc w dość niecodziennej sprawie. A do zdarzenia doszło przy ulicy Parkowej w Lesznie.

W czwartek, 8 maja pewien starszy pan wyrzucając śmieci do kontenera, przez przypadek wrzucił do pojemnika również saszetkę, w której miał dokumenty i portfel. Bardzo się tym zdenerwował. Z pomocą przyszła pani, która zatelefonowała na Straż Miejską.

Funkcjonariusze przyjechali na ul. Parkową, okazało się jednak, że bosak do odławiania zwierząt w tym przypadku jest za krótki. Bo saszetka leżała na dnie kontenera, na głębokości kilku metrów.

Z pomocą przyszedł strażnik miejski, który o godz. 16 miał rozpocząć służbę. Jeszcze w stroju cywilnym podjechał na ul. Parkową z linką i haczykiem. Zarzucił ją do środka pojemnika i po kilku minutach było po wszystkim.

Historia zakończyła się szczęśliwie. Właściciel saszetki bardzo podziękował strażnikom miejskim.

[ZT]75039[/ZT]

[ZT]75042[/ZT]

[ZT]74975[/ZT]

 

(jrs, Fot. J. Rutecka-Siadek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

hurahura

0 0

super straż miejska ,czy to ptak czy samolot?nie to super straż miejska ,zdejmnie kotka z drzewa podleke kwiatki ,przeprowadzi staruszki przez jezdnię

20:04, 08.05.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

eloelo

1 0

A strażnicy na służbie łapy w kieszeni.

11:05, 09.05.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%